Przyjaciel Tuska ujawnia kulisy jego powrotu na szefa PO! "Jestem dobrej myśli"

Donald Tusk wróci na przewodniczącego PO?! Już 23 czerwca, tj w środę, odbędzie się zarząd krajowy PO na którym posłowie mają usłyszeć, że Borys Budka rezygnuje z szefowania partią, a docelowo zastępuje go Donald Tusk. Oficjalnie do objęcia przywództwa w partii przez Tuska miałoby dojść 3 lipca, czyli w dniu, kiedy kongres w sprawie wyboru nowych władz, ma PiS. - Chcemy ich przykryć. Tusk ma wejść najpierw do zarządu jako wiceprzewodniczący a później Borys Budka ustąpi na jego rzecz – mówi nam o jednym ze scenariuszy ważny polityk PO. Tymczasem bliski kolega Tuska, poseł Jerzy Borowczak wprost nam przyznaje, że decyzja o powrocie jest bardzo blisko. - Tusk ma moje poparcie. Znam go bardzo dobrze, sądzę, że wróci – mówi Borowczak. Tuska chwalą też w rozmowie z nami inni politycy PO. - Jestem przekonana, że z Tuskiem jesteśmy w stanie zacząć drogę do naszego zwycięstwa – zaznacza wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (64 l.). - Donald Tusk to bardzo dobry polityk. Pracowałem z nim kilka lat, w dobrych i bardzo trudnych momentach. I mam do niego zaufanie jako polityka. To, czy zechce się zaangażować w PO, będzie jego osobistą decyzją – stwierdza wiceszef PO Bartosz Arłukowicz (50 l.). Jednak część polityków uważa, że przywództwo powinien objąć Rafał Trzaskowski. - Tusk nam nie pomoże. Tylko Trzaskowski uratuje PO – powiedział nam senator PO Antoni Mężydło. Niezadowolony z powrotu Tuska ma być też Grzegorz Schetyna. - Na pewno się nie cieszy z tego powodu - kwituje ważny polityk PO. 

NIE PRZEGAP: Wakacje Kasi Tusk. Hotel zwala z nóg. Cena za dobę jak pensja w Warszawie