Kto zyskał, kto stracił? Prof. Rafał Chwedoruk:Kidawa największą przegraną 2020
- "Super Express":- Rok 2020 za nami. Przyszedł czas na podsumowanie. Jaki był miniony rok, pod względem politycznym? - prof. Rafał Chwedoruk: Miniony rok obfitował w ciekawe wydarzenia i przeróżne zwroty akcji, jeśli chodzi o rodzimą politykę.
- Jakie wydarzenie polityczne było dla pana największym zaskoczeniem? - Myślę, że największym zaskoczeniem było podjęcie przez Trybunał Konstytucyjny decyzji odnośnie przerywania ciąży.
- Dlaczego? - Wiele osób nie spodziewało się, że PiS zerwie kompromis aborcyjny tylko po to, aby poprawić swoje notowania. Tym bardziej, że temat aborcji był przez partie rządzącą omijany przez poprzednią kadencję. Do tego doszły pandemiczne okoliczności, które nie działały na korzyść decyzji TK.
- Odejdźmy na moment od rodzimej polityki. Czy na arenie międzynarodowej jakieś wydarzenie polityczne wzbudziło pana zainteresowanie? - Owszem. Wybory w USA. Być może były w tle bieżących wydarzeń, ale perspektywa zmiany prezydenta USA miała i będzie miała wpływ na kształt polityki międzynarodowej w 2021 roku.
- A zatem powróćmy raz jeszcze do polskiej polityki. W minionym roku poza wyborami prezydenckimi w USA, odbyły się wybory prezydenckie w Polsce. Wygrał Andrzej Duda. Spodziewał się pan reelekcji obecnego prezydenta? - Tak. Jednak, jeśli mowa o wyborach w Polsce to warto podkreślić, że mimo dobrego wyniku np.Rafała Trzaskowskiego sukcesem nie może poszczycić się Władysław Kosiniak-Kamysz. Lider PSL będąc szefem partii nie pokazał się z dobrej strony. Nie zanotował spodziewanego przez Ludowców wyniku. Do tego warto wspomnieć o pierwszej kandydatce PO na fotel prezydencki, czyli o Małgorzacie Kidawie-Błońskiej.
- Którą z wymienionych osób zanotowała na swoim koncie największą porażkę? Myślę, że Małgorzata Kidawa-Błońska. Jeśli mówimy o porażkach to nie tylko ona jej doznała.
- Kogo jeszcze ma pan na myśli? Wspominałem, że Władysław Kosiniak-Kamysz nie może zaliczyć minionego roku do udanych. Oczywiście pod kątem politycznym. Szef PSL to osoba, na której budowano wizerunek partii. Ten zabieg nie wyszedł. Do listy osób, którym w 2020 roku nie wyszło możemy jeszcze dodać Roberta Biedronia, który nie uzyskał politycznie tego, czego tak naprawdę oczekiwał.
- A czego oczekiwał? Większego poparcia społecznego.
Rozmawiała Sandra Skibniewska