"Zamiast KRÓLEWIEC - KALININGRAD. Zamiast STANISŁAWÓW - IWANOFRANKIJSK. Zamiast „NA Ukrainie” - mówią „W Ukrainie" - napisała na Twitterze prof. Krystyna Pawłowicz.
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego swoim wpisem wywołała burzę wśród komentujących internautów. "Ale powinno się mówić - w Ukrainie przecież" - czytamy w jednym z wielu komentarzy. "Głupoty Pan piszesz. Na Ukrainie, na Węgrzech. W Niemczech, w Belgii. Na Pradze (dzieln. W-wy), w Śródmieściu. Język polski jest bogatszy niż polityczna poprawność przewiduje" - odpowiada kolejny internauta.
Polecany artykuł:
Paris, Milano, London
Prof. Krystyna Pawłowicz stwierdziła, że błędnego nazewnictwa zaczęli używać dziennikarze. "Wielu zamiast POLSKICH nazw miast na wschodzie zaczęło używać nazw lokalnych, też rosyjskiego pochodzenia" - czytamy we wpisie prof. Pawłowicz.
"Czy mówimy PARIS, MILANO, LONDON?" - dodała sędzia TK.