Uchwała z grudnia 2022 roku trafiła pod lupę prokuratury, która sprawdzi czy nie został złamane prawo. Przepis, na który się powołano mówi, że: "jeżeli wymaga tego ochrona praworządności, prokurator może żądać nadesłania lub przedstawienia akt oraz dokumentów i pisemnych wyjaśnień, przesłuchiwać świadków i zasięgać opinii biegłych, a także przeprowadzać oględziny w celu wyjaśnienia sprawy. Jeżeli uchwała lub zarządzenie organu samorządu terytorialnego albo rozporządzenie wojewody są niezgodne z prawem, prokurator zwraca się do organu, który je wydał, o ich zmianę lub uchylenie albo kieruje wniosek o ich uchylenie do właściwego organu nadzoru; w przypadku uchwały lub zarządzenia organu samorządu terytorialnego prokurator może także wystąpić o stwierdzenie ich nieważności do sądu administracyjnego".
Coraz młodsi uczniowie masowo rezygnują z religii. Niektórzy nawet szantażują rodziców
Uchwałę o likwidacji finansowania lekcji religii w szkołach sprawdzi szef Prokuratury Okręgowej w Częstochowie na polecenie Zbigniewa Ziobry. Częstochowscy radni zwrócili uwagę na spore koszty takich zajęć. Wynagrodzenia nauczycieli prowadzących lekcje religii w Częstochowie to 9,5 mln złotych rocznie, pomimo tego, że dzieci uczęszczających na katechezę jest coraz mniej. - Wydatki ponoszone na naukę religii w szkołach w 70 proc. finansowane są z subwencji oświatowej, a w 30 proc. z dochodów własnych miasta. W przypadku Częstochowy to ponad 2,8 mln zł - wyliczał pomysłodawca uchwały, radny Sebastian Trzeszkowski.