Dokładnie 73 lata temu, 23 sierpnia 1939 roku, nazistowskie Niemcy pod wodzą Hitlera i Związek Radziecki pod władzą Stalina podpisały pakt, który zmienił oblicze historii. Zawarty między dwoma totalitarnymi reżimami dał początek najbardziej brutalnej wojnie, jaką dane było przeżyć człowiekowi. Druga wojna światowa pochłonęła miliony istnień ludzkich. Jeszcze więcej było ciemiężonych przez reżimy totalitarne wiele lat po zakończeniu wojny. Dlatego właśnie 23 sierpnia obchodzimy Europejski Dzień Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych.
Zaprzeczenie godności człowieka
My, Europejczycy, powinniśmy się dzisiaj zjednoczyć, by uczcić pamięć tych wszystkich, którzy stali się ofiarami reżimów totalitarnych, oraz tych, którzy przeciw nim walczyli. Reżimy totalitarne są zaprzeczeniem godności człowieka. Stanowią pogwałcenie wszystkich praw podstawowych naszych społeczeństw, które opierają się na zasadach demokracji i poszanowania praworządności - istocie tego, co reprezentuje sobą Unia Europejska. Pamięć o przeszłości stanowi element wspólnego dziedzictwa zjednoczonej Europy. Choć nic nie przywróci życia tym ofiarom, 23 sierpnia musi być dniem zadumy i wyciągnięcia wniosków z tych tragicznych rozdziałów historii Europy.
Kluczem do zrozumienia współczesnej Europy jest pamięć o naszej wspólnej historii. Każdy z nas powinien wiedzieć, że były czasy, kiedy Europa była podzielona, a popełnione wówczas zbrodnie, jakich dopuszczono się w systemach totalitarnych, przysporzyły ogromnego cierpienia wielu rodzinom. Ta bolesna pamięć o przeszłości nie powinna rodzić wśród nas podziałów. Przeciwnie, pamięć o mrocznej przeszłości jest dla nas źródłem nadziei na przyszłość i pozwala nam budować lepszą i silniejszą Europę dla kolejnych pokoleń.
Demokracja to wynik poświęceń
Jeśli my, Europejczycy, pozostaniemy wierni ideałom ludzkiej godności, wolności, demokracji, równości, praworządności, niezawisłości władzy sądowniczej oraz poszanowania praw podstawowych, w tym także praw mniejszości, wówczas będziemy w stanie budować silną, demokratyczną i pluralistyczną Europę w oparciu o wspólne wartości, które pokażą światu, że uczymy się na błędach przeszłości.
Na pamięć składają się dwa aspekty: zawiera ona w sobie symboliczną pamięć w postaci pomników i muzeów, a także pamięć edukacyjną, zakładającą przekazywanie wiedzy o zbrodniach, które popełniono w systemach totalitarnych młodszym pokoleniom. By tak-że one mogły wyciągnąć z niej stosowne wnioski i znaleźć w niej przestrogę.
Komisja Europejska zamierza przekazywać pamięć o naszej wspólnej historii, zwłaszcza poprzez program "Europa dla obywateli". Dzięki niemu nawet w czasach kryzysu i nieuchronnych cięć budżetowych możemy dofinansowywać projekty dotyczące konserwacji obiektów historycznych i miejsc o istotnym znaczeniu społecznym powiązanych z nazizmem i stalinizmem. Te projekty mają kluczowe znaczenie dla wspierania lepszego zrozumienia przeszłości, zwłaszcza przez młodych Europejczyków. Pielęgnowanie pamięci o zbrodniach popełnionych przez reżimy totalitarne pokazuje młodszym pokoleniom, że demokracja, praworządność i prawa podstawowe nie są wartością daną, ale wynikiem bolesnej i pełnej poświęceń przeszłości.
Pielęgnowanie pamięci to hołd dla ofiar
Unia Europejska jest źródłem inspiracji i zachęty dla wszystkich narodów, które usiłują pogodzić się z cierpieniami zaznanymi w przeszłości. Może być przykładem procesu pojednania opierającego się na poszanowaniu praw podstawowych.
Pielęgnowanie pamięci to nasza wspólna powinność; obowiązek, który jest wyrazem hołdu złożonego wszystkim ofiarom reżimów totalitarnych, które spustoszyły Europę. Jest to również zapewnienie, że te czasy nigdy nie powrócą, że Europejczycy nigdy nie będą podzieleni i nigdy więcej nie poddadzą się totalitaryzmowi, niezależnie od tego, jaka to będzie opcja polityczna.
Europejski Dzień Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych jest dobrą okazją, by przypomnieć nasze wspólne europejskie wartości. Dziś możemy dumnie powiedzieć: "To jest Europa. Przeszłość nigdy nie powróci, to narody europejskie zjednoczą się, aby wspólnie budować świat, w którym nie ma miejsca na totalitaryzm".
Viviane Reding
Komisarz Unii Europejskiej ds. sprawiedliwości