Veni, vidi, veto. Oczkoś i Biedrzycka o lawinie wet prezydenta

"Veni, vidi, veto" – tak Mirosław Oczkoś dosadnie podsumował ostatnie decyzje prezydenta. W programie "Nocna Zmiana" Kamila Biedrzycka i Mirosław Oczkoś wzięli pod lupę lawinę wet Karola Nawrockiego, psychologiczną grę Władimira Putina i nową strategię wizerunkową premiera. Co eksperci sądzą o 17 wetach w cztery miesiące i czy Rosja faktycznie chce pokoju?

Kamila Biedrzycka i Mirosław Oczkoś, Nocna zmiana

i

Autor: SE/Piotr Grzybowski
Polityka SE Google News

Jakie są skutki lawiny wet prezydenta Karola Nawrockiego?

Głównym tematem ostatniego odcinka programu "Nocna Zmiana" były decyzje prezydenta Karola Nawrockiego, który w krótkim czasie zawetował kilkanaście ustaw. Kamila Biedrzycka przytoczyła wymowne statystyki: "Średnia roczna na razie Karola Nawrockiego to jest 17, no bo 17 ustaw przez niespełna cztery miesiące". Mirosław Oczkoś, komentując ten wynik, zażartował: "Czyli Duda wróć". Prowadzący zwrócili uwagę, że taka postawa głowy państwa paraliżuje proces legislacyjny i jest elementem politycznej gry. "Czyli całą podstawą jest komunikacja. A muszę ci powiedzieć i państwu też, że jednym z największych błędów jeżeli chodzi o komunikację jest przeświadczenie, że do niej doszło" – stwierdził Mirosław Oczkoś, komentując relacje na linii prezydent-rząd.

Szczegółowej analizie poddano weto do tzw. ustawy łańcuchowej. Mirosław Oczkoś skrytykował sposób komunikacji prezydenta: "Przede wszystkim ja bym poćwiczył czytanie z promptera, bo to wygląda trochę sztucznie". Z kolei Kamila Biedrzycka wytknęła manipulację w uzasadnieniu decyzji. "A tam nie było w ustawie kojców powierzchni 25 m. Także to też taka troszkę manipulacja chyba, prawda?" – pytała, na co Oczkoś odparł, że dla niektórych "rzeczywistość nie przeszkadza w tworzeniu faktów".

Jak Władimir Putin rozgrywa Zachód? "Stara szkoła KGB"

W programie poruszono również wątek międzynarodowy, analizując spotkanie Władimira Putina z amerykańską delegacją. Kamila Biedrzycka zwróciła uwagę na symboliczną zagrywkę rosyjskiego przywódcy: "Wczoraj spotkanie w Moskwie i co zrobił Władimir Putin? Spóźnił się dwie godziny i amerykańska delegacja czekała na niego 120 minut". Zachowanie to zostało zinterpretowane jako pokaz siły i element gry psychologicznej. Mirosław Oczkoś nie miał wątpliwości co do intencji Kremla, stwierdzając, że Władimir Putin stosuje metody znane z przeszłości: "wszystko jest jasne. To jest stara szkoła KGB. Taka jest gra w maskę".

Prowadzący byli zgodni, że Rosja nie dąży do pokoju na warunkach Kijowa. Kamila Biedrzycka zapytała retorycznie: "Ukraine wants peace, pytanie, czy Rosja chce?". Odpowiedź eksperta była jednoznaczna. "Nie, Rosja nie chce żadnego pokoju. Znaczy jeżeli chce pokój, to z kuchnią, z przedpokojem, łazienką i z komórką. W Kijowie" – podsumował gorzko Mirosław Oczkoś.

Donald Tusk jako "król TikToka", a w PiS wewnętrzne kłótnie?

Ostatnia część programu "Nocna Zmiana" poświęcona była sytuacji na krajowej scenie politycznej. Prowadzący zwrócili uwagę na nową strategię wizerunkową premiera. "Dzisiaj będziemy mieli całą serię rozmaitych propozycji od premiera Tuska, który także uaktywnia się. Podobno został królem Tiktoka w ogóle" – zauważyła Kamila Biedrzycka. Mirosław Oczkoś ocenił to jako trafiony ruch. "To jest ten PR. To jest właśnie coś takiego, czego brakowało i brakuje w ogóle polskim politykom" – stwierdził.

W kontraście do wizerunkowej ofensywy premiera, w Prawie i Sprawiedliwości, zdaniem prowadzących "Nocną Zmianę", trwa wewnętrzny konflikt, który Kamila Biedrzycka opisała jako "awanturki, kłótnie, przepychanki". Mirosław Oczkoś z charakterystyczną dla siebie ironią skomentował spór frakcji w partii opozycyjnej: "Ja kibicuję jednej i drugiej frakcji. Chcę, żeby jedna i druga frakcja była bardzo mocna i żeby tak stanęli naprzeciwko siebie, tak głowami się zderzyli i padli po prostu wszyscy".

Sonda
Jak oceniasz pierwsze weto prezydenta ws. ustawy wiatrakowej?
Nocna Zmiana 3.12.2025

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki