- Jesteśmy w procesie przygotowywania nowej taryfy detalicznej. Widzimy powody do niezaprzeczalnej podwyżki taryfy dla sektora odbiorców domowych i takiej decyzji się spodziewamy - poinformowały władze PGNiG. W efekcie, jeśli URE przychyli się do wniosku spółki, zapłacimy kilka złotych więcej za ogrzewanie gazem domu, podgrzewanie wody użytkowej i gotowanie na kuchenkach gazowych. Podwyżka miałaby wejść w życie od 1 kwietnia.
Podniesienie stawek za gaz dla odbiorców detalicznych prawdopodobnie będzie konsekwencją prognoz na temat rynku gazu w Europie. PGNiG szacuje, że ceny gazu w 2017 r. mogą pójść w górę, a w zeszłym roku w Europie znajdowały się na niskim poziomie. Według spółki utrzymanie zeszłorocznych stawek jest mało prawdopodobne.
Przypomnijmy, że dzięki decyzji URE z początku roku od lutego płaciliśmy niższe rachunki za gaz. Dla gospodarstw domowych spadek wynosił 6 proc. Dla pozostałych odbiorców od 6 do 8,7 proc. Okazuje się, że wszystko, co dobre, kiedyś się kończy.
Zobacz także: Chcą USUNĄĆ Korwin-Mikkego z europarlamentu! Petycję podpisały już tysiące osób!