AWANTURA na posiedzeniu komisji! Posiedzenie po wielkiej burzy zakończone [RELACJA NA ŻYWO]

2017-07-19 2:51

Po bardzo burzliwym wtorku w Sejmie, gdzie toczyła się debata o proponowanej przez PiS reformie sądownictwa czas na ciąg dalszy. Byliśmy świadkami m.in. całodziennych protestów pod Sejmem, wieczornych "łańcuchów światła" w całej Polsce, nieoczekiwanej wolty prezydenta Dudy oraz mnóstwa połajanek z sejmowej mównicy, którą zamknął Jarosław Kaczyński, dając się ponieść emocjom i krzycząc do opozycji, żeby "nie wycierali sobie swoich zdradzieckich mord nazwiskiem jego śp. pamięci brata". Ostatecznie zarządzona została przerwa. W środę także nie było spokojnie. Po północy w gorącej atmosferze zakończone zostało posiedzenie komisji sprawiedliwości.

We wtorek atmosfera na sali plenarnej w Sejmie sięgała zenitu. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o SN miało się odbyć w środę, ale okazało się, że zostało przeniesione na wtorek. Od rana opozycja grzmiała, że to skandal i może to prowadzić do załamania się, gwarantowanego konstytucją, trójpodziału władzy. Pomimo protestów PiS przepchnął projekt do II czytania, po czym w późnych godzinach nocnych, po zgłoszeniu przez opozycję ponad 1000 poprawek obrady przeniesiono na środę. Od 9 rano projekt ponownie wróci do Sejmu, tak więc zapowiada się kolejny gorący dzień w polityce. Zapraszamy do naszej relacji na żywo na se.pl.

ABY ZAKTUALIZOWAĆ ODŚWIEŻ STRONĘ LUB KLIKNIJ F5

00.51 Stanisław Pięta: - To był mini pucz.

00.50 To prawda, w pewnym momencie światło zgasło...

00.40 Suski: - Osłaniałem przewodniczącego własnym ciałem. Ale mi się udało, mam lepszy refleks jak  Petru - chwalił się po zamknięciu posiedzenia.

00.35 Piotrowiczoowi udało się wyjść. - Niech państwo posłowie nie kompromitują się, że nie wiedzieli jakie poprawki złożyli - skomentował przewodniczący dziennikarzom.

00.33 Ale posłanki N. nie dają za wygraną i nie chcą wypuścić Piotrowicza z sali. Wszyscy cisną się przed wyjściem.

00.32 Na dziś koniec, Piotrowicz posiedzenie zamknął. Opozycja nadal śpiewa, a inni krzyczą "Hańba!".

00.30 PO przerwie wznowiono posiedzenie, opozycja stoi i śpiewa hymn.

00.20 Co to będzie?

00.16 Poseł Rzymkowski: - Proszę usiąść! Do cholery, proszę państwa. Jesteście parlamentarzystami czy łobuzami?! Poseł Piotrowicz ogłasza 10 minut przerwy. Na sali jet bardzo nerwowa atmosfera. Do czego tu jeszcze doojdzie?

00.15 No i się zaczęło! Wielka awantura, posłowie opozycji otoczyli stół: - Będziesz siedział! - to hasła jakie lecą w stronę Piotrowicza. Zabrali mu mikrofon, w stronę komisji poleciały kartki.

00.07 Sejmowa komisja przyjęła w głosowaniu wszystkie zgłoszone przez PiS poprawki do projektu ustawy o Sądu Najwyższego. Zaś wszystkie poprawki PO w jednym bloku zostały odrzucone.

00.05 Można zgłodnieć, przecież jest już środek nocy

23.21 Głos ma teraz przewodniczący Krajowej Rady Sadowniczej.

23.20 Poseł Protasiewicz: - Tryb procedowania nad ustawą jest haniebny, naruszający wszelkie procedury konsultacji społecznych.

23.05 Córka Tomasza Lisa, Pola, też śledzi posiedzenie komisji:

23.00 Dziś posłowie spać nie idą...

22.55 To nie będzie raczej spokojna noc. Mimo późnej pory, posłowie mają wiele werwy.

22.50 A "łańcuchy świateł" w wielu miastach jeszcze trwają:

22.45 Poseł Borys Budka komentuje mentalność posła Piotrowicza z PiS

22.42 Tablety w rękach posłów:

22.38 Tomasz Lis też ogląda posiedzenie komisji i komentuje:

22.33 Robi się coraz bardziej gorąco! Posłowie otoczyli stół za którym zasiada przewodniczący! - To zamch stanu! - krzyczą posłowie.

22.32 Do głosu ni emoże dojśc posłanka Scheuring-Wielgus, bo inni wciąż przerywają i pokrzykują. A posłanka chciała tylko powiedzieć, że posłowie mieli 14 minut na zapoznanie się ze zgłoszonymi poprawkami: - To niehigieniczne żeby w 14 minut przeczytać 193 strony! To nienormalne!

22.31 Tak to widzi politolog:

22.30 - Wasze nazwiska będą się kojarzyć z hańbą!  - to słowa jednego z posłów.

22.15 Posłanka Gasiuk-Pihowicz nie wytrzymała! Zerwała się z krzesła i wymachując palcem przed nosem Piotrowicza chce, by głosowano nad jej wnioskiem.

22.06 I kolejny problem, przyszedł sędzia Zawistowski i ... nie ma na czym usiąść. Gromkimi brawami i na stojąco wita go opozycja, skandując: Wolne sądy! Wolne sądy!.

22.05 Poseł Sanocki w swoim stylu: - W tym tempie to my do Bożego Narodzenia nie zaczniemy pracować.

22.01 Szczerba do Piotrowicza: - Ma pan dziś urodziny, ale nie będzie "100 lat", bo to nie czas na świętowanie, a na żałobę i pogrzeb... - tym samym zanim przeszedł do sedna, skończył mu się czas na wystąpienie.

22.00 Lubnauer z N. też chce, by odroczyć posiedzenie, by posłowie mogli zapoznać się z wszystkimi poprawkami, których jest bardzo wiele.

21.55 Piotrowicz proponuje, by każdy poseł składał wniosek formalny przez 1 minutę, na to nie chce zgodzić się Gasiuk-Pihowicz.

21.53 Tak to wygląda

21.50 Sanocki z wnioskiem formalnym chce wcisnąć się w kolejkę przed poseł Gasiuk-Pihowicz. I już jest zamieszanie!

21.45 Robert Kropiewnicki z PO chce, by udział w posiedzeniu brali ci, których dotyczą zmiany, w tym prezes Sadu Najwyższego. Dlatego wnioskuje o przerwanie posiedzenia do 10 września.

21.41 Głosy z sali: - Kto będzie siedział to nie wiadomo. - Prezes Kaczyński wskaże. - My się dyktatury nie boimy.

21.40 Okazuje się, że jest tak wiele osób, że mogą nie pomieścić się w sali. - W sali kolumnowej nie ma czytników do głosowania - mówi Piotrowicz. - A 16 grudnia były - odpowiada poseł. Budka: - Mogę ustapić miejsca przedstawicielom ministerstwa, wcześniej czy później i tak będą siedzieć.

21.35 I już pierwszy zgrzyt! Posłanka Gasiuk-Pihowicz zarzuca Piotrowiczowi, że opóżnia rozpoczęcie komisji. Okazuje się, że przewodniczący czeka na przedstawicieli ministerstwa sprawiedliwości.

21.30 Jeszcze się nie zaczęło, a już jest gorąco:

21.25 Posłanka Szczypińska napisała, że może dojść do awantury:

21.16 Protesty w Łodzi, Lublinie, Katowicach:

21.15 Za kilkanaście minut rozpocznie się posiedzenie komisji.

21.10 Protesty nie tylko w stolicy:

21.02 Poseł Piotrowicz powiedział dla TVN24, że komisja zacznie pracę wcześniej, czyli o 21.30.

21.00 Poseł Kukiz'15, wicemarszałek Tyszka o tym, co się dzieje wokół Sejmu:

20.30 A jednak nie o 20! Pojawiły się informacje, że prace komisji rozpoczną się dopiero o północy.

20.00 Kaczyński: - Gdyby nie krzyk na sali, powiedziałbym to co chciałem łagodniej. Nie miałem innego wyjścia. Uczyniłem dobrze

19.55 Za chwilę wywiad z Jarosławem Kaczyńskim. Przeprosi za swoje słowa?

19.22 Trwa protest przed Sejmem, niektórzy "podskakują" niczym Petru:

19.00 Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski apeluje: - Należy mieć nadzieję, że zwycięży faktyczna troska o państwo i praworządność. Nie jest to łatwe zadanie, ale - jak mówi Ewangelia - komu więcej dano, od tego więcej wymagać się będzie. Polacy mają prawo wymagać od polityków, aby byli przykładem troski o dobro wspólne, w tym także o kulturę języka, potrafiąc rozwiązywać napotykane problemy.

18.30 Grzegorz Schetyna, szef PO, zwraca się do prezydenta Andrzeja Dudy:

18.10 Do Warszawy na protest przyjechał nawet prezydent Sopotu

17.50 Prace komisja sprawiedliwości ma rozpocząć około 20.00, w tym samym czasie na antenie TVP Info pojawi się prezes Jarosław Kaczyński. Czy powie coś na temat swojego wzburzenia w Sejmie? WIĘCEJ

17.30 O 19.00 kolejny protest przed Sejmem, pojawią się Obywatele RP.

17.15 PILNE: komisja zbierze się dopiero około 20.00, a nie jak zapowiadano o 18.00. Dlaczego? Pełne ręce roboty ma biuro legislacyjne, które musi przygotować poprawki. A jest ich 1300. Informację o przesunięci komisji na późniejszą godzinę podała stacjaTVN 24.

16.40 Frans Timmermans, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej zapowiedział, że wobec Polski zostaną wszczęte procedury: - W sumie te wszystkie ustawy zniszczą jakąkolwiek niezależność systemu sądownictwa i uzależnią sędziów od przywódców politycznych od momentu objęcia stanowiska, aż po emeryturę - powiedział.

16.33 Tomasz Lis o Jarosławie Kaczyńskim, na TT: - Jak Kaczyński zacznie wsadzać swych przeciwników do więzienia PIS- owcy powiedzą, że on jest biedny, straumatyzowany i odreagowuje.

16.15 Bartosz Arłukowicz przed Sejmem protestuje przeciw zmianom w sadownictwie w towarzystwie dzieci:

15.53 Gdy posłowie kłócą się na sali sejmowej, "Gość Niedzielny" zakłada akcję, która polega na modlitwie za jednego posła, "Ruszamy z akcją modlitewną za parlamentarzystów. Jeśli w to wchodzisz, naciśnij przycisk. Zostanie Ci przydzielony jeden z 460 posłów polskiego Sejmu. Módl się za niego":

15.33 Posłanka Kinga Gajewska przypomina zachowanie posła Tarczyńskiego w Sejmie: "Dumny Domiś" skomentowała

15:21 Tymczasem na TT bardzo zaktywizował się Tomasz Lis, którego najwyraźniej mocno poruszyło przemówienie Kaczyńskiego:

 

 

14:45 Nowe nagranie z wczorajszej nocy, jak widać agresję fizyczną można było również zaobserwować u posłów PO (konkretnie Tomasza Lenza):

 

 

Jeden z internautów skomentował ironicznie: - Poseł Lenz w wieku 43 lat uzyskał upragniony dyplom magistra historii. Na naukę manier czasu nie starczyło.

14:27 Zapowiada się długi wieczór, komisja sprawiedliwości rozpocznie prace dopiero ok. 18:

 


13:56 Zakończyło się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z liderem ludowców, Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Jak m.in. mówił: - Przekazałem ten głos tysięcy rodaków. Powiedziałem iż dobrze, że prezydent wczoraj zabrał głos, zgłosił swoją propozycję, choć ona nie spełnia oczekiwań PSL i nie daje możliwości na poparcie tej ustawy, bo to nie jest zmiana dla naszych rodaków, a dla obozu władzy, jednej partii i nie przybliża sądów i nie daje poczucia większej sprawiedliwości.

Jego słowa po spotkaniu krótko ocenił dziennikarz:

 

 

13:21 KOD przypomina, że również dzisiaj o 21 należy się spodziewać "Łańcuchów światła":

 

 

12:51 Tymczasem dziennikarz TVP przypomina wideo z wczorajszego wieczoru wskazujące na to, jak prowokowany był Jarosław Kaczyński przed swoim wystąpieniem:

 

 

12:27 Sejmowa komisja jeszcze nie zaczęła swych prac, ale już "błysnęła" Krystyna Pawłowicz, która poszła za przykładem prezesa PiS i zaczęła mówić do posłów opozycji "zamknijcie swe zdradzieckie mordy", co nagrały kamery Polsat News:

 

 

11:50 Brat pierwszej damy, Agaty Kornhauser-Dudy, Jakub apeluje do prezydenta o zawetowanie ewentualnej ustawy o Sądzie Najwyższym:

 

 

11:08 Przewodniczący SPC Stanisław Piotrowicz ogłosił, że posiedzenie komisji sprawiedliwości – m.in. ws. projektu ustawy o SN – odbędzie się w późniejszym terminie, ale tak szybko, jak to będzie możliwe. Poseł PiS przyznał, że nie są w tej chwili przygotowani do rozpatrywania projektu, bo legislatorzy muszą przygotować zestawienie.

 

 

10:27 Tymczasem warto zachować słowa Marka Suskiego, usprawiedliwiające słowa Jarosława Kaczyńskiego:

 

 

10:18 Sejm ma głosować ws. skierowania projektu ustawy o Sądzie Najwyższym do komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Wcześniej jednak pora na pytania.

Pora na głosowanie: zdecydowaną większością głosów Sejm przyjął ten wniosek, tak więc projekt ustawy zostaje skierowany do prac w komisji. Za - głosowało 434 posłów, przeciwko - 6, wstrzymał się 1 poseł. To komisja zajmie się wszystkimi zgłoszonymi poprawkami, które zgłosiła opozycja (ponad 1000). Przewiduje się jednak, że stanie się to dopiero ok 14, ponieważ najpierw dyskutowana będzie ustawa o komornikach. Co więcej, wymaga się, aby poprawki, które wczorajszą nocą opozycja złożyła na piśmie zostały również wysłane w formie elektronicznej, a pliki je zawierające miały rzekomo zniknąć z komputerów PO i Nowoczesnej.

 

Jak napisał Michał Olech z 300polityka: - Projekt ustawy o SN skierowany do komisji sprawiedliwości SPC jest tuż po głosowaniach, choć ws. innego projektu.

10:06 Wniosek o przerwę zostaje poddany głosowaniu. Niespodzianki nie ma, wniosek zostaje odrzucony. Drugi wniosek dotyczy realizacji przejścia do realizacji porządku obrad dziennego (czyli ciąg dalszy prac nad ustawą o SN). Sławomir Neumann w międzyczasie żąda od prezesa Kaczyńskiego przeprosin za wczorajsze słowa. Wniosek zostaje przyjęty, porządek dzienny będzie realizowany.

10:00 Zaczynamy od wniosków formalnych. Katarzyna Lubnauer zgłasza wniosek o przerwę dla... posłów PiS. Atakuje "chorego z nienawiści" Kaczyńskiego i apeluje do posłów jego partii o postawienie się mu. Odpowiada jej Marek Suski, którzy uważa, że "delikatne słowa prawdy" po tylu latach obrażania nie powinny nikogo bulwersować, zaś sam prezes PiS jest "najbardziej spokojną osobą w parlamencie".

09:56 Wchodzącego na salę prezesa PiS powitało głośne buczenie opozycji i brawa od posłów jego partii. Obrady zostają wznowione!

09:51 Wciąż czekamy na wznowienie obrad i dalsze decyzje co do projektu ustawy reformy Sądu Najwyższego. Tymczasem nie milkną echa nocnej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Ryszard Petru złożył, i opublikował na swoim TT, wniosek do sejmowej Komisji Etyki o ukarania prezesa PiS naganą:

 


09:35 Ważne słowa jezuity, zarówno dla polityków jak i społeczeństwa:

 

 

09:23 52 osoby wylegitymowane, dwie z mandatami za blokowanie drogi - to policyjne statystyki po wieczornych protestach przed Sejmem. Wczorajsze demonstracje zabezpieczało około dwóch tysięcy policjantów.

Powrót na salę plenarną zaplanowany na 9:45.

08:59 Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik zareagował na emocje związane z reformą sądownictwa i wydał oświadczenie w którym czytamy: - Kościół apeluje do wszystkich ugrupowań politycznych, aby dążyły do porozumienia, które ma na celu dobro wspólne Polski i jej obywateli. Sprawy dotyczące zmiany systemu sądownictwa nie leżą w kompetencjach Kościoła. Niemniej jednak Kościół nie może nie zauważyć, iż debata publiczna w tej kwestii coraz częściej idzie w kierunku konfrontacji i konfliktu.

Ocenił przy tym, że w debacie tej jest "zbyt mało" dążenia do porozumienia, które ma na celu dobro wspólne Polski. Powołał się przy tym na słowa naszego papieża, mówiąc: - Tymczasem św. Jan Paweł II apelował o to w naszym parlamencie zwracając się do wszystkich partii: "Wyzwania stojące przed demokratycznym państwem domagają się solidarnej współpracy wszystkich ludzi dobrej woli - niezależnie od opcji politycznej czy światopoglądu, którzy pragną razem tworzyć wspólne dobro Ojczyzny" (Warszawa, 11.06.1999) (...) Należy mieć nadzieję, że zwycięży faktyczna troska o państwo i praworządność. Nie jest to łatwe zadanie, ale – jak mówi Ewangelia – komu więcej dano, od tego więcej wymagać się będzie. Polacy mają prawo wymagać od polityków, aby byli przykładem troski o dobro wspólne, w tym także o kulturę języka potrafiąc rozwiązywać napotykane problemy.

Inny ksiądz zauważył jednak pesymistycznie:

 


08:47 Posiedzenie Sejmu rozpocznie się o godz. 9.30. Wtedy prawdopodobnie odbędzie się głosowanie ws. skierowania projektu ustawy o SN do komisji sprawiedliwości po II czytaniu w celu rozpatrzenia poprawek. Natomiast ok. godz. 9:00 zbierze się Konwent Seniorów.

08:38 Słowa Kaczyńskiego skomentował m.in. lider PO, Grzegorz Schetyna. Według niego: - 20 lat jestem parlamentarzystą, ale jeszcze takich rzeczy nie widziałem. I to zły dzień dla polskiej demokracji, polskiego parlamentu, ja uważam, że po prostu ciśnienie nie wytrzymało. Nie można traktować Sejmu jako swojej własności i nie można być zakładnikiem myślenia większością parlamentarną. To, co zrobił prezes Kaczyński było haniebne.

Następnie kontynuował: - Nie do wytłumaczenia i nie do wybaczenia. Taki język? I to jeśli nie ma refleksji po kilku, kilkunastu czy kilkudziesięciu minutach, jeśli się nie przeprasza to znaczy, że się nie szanuje demokracji, parlamentu i ludzi. I to dzisiaj wiedzieliśmy" (...) Ja widziałem wiele rzeczy w tej sali, w tym budynku, ale to było bardzo mocne dzisiaj. I ja myślę, że za to i PiS i prezes Kaczyński zapłacą cenę i mam nadzieję, że tak będzie.

08:32 Pod Sejmem póki co względnie spokojnie:

 

 

08:16 Jeśli Sejm zajmie się wszystkimi poprawkami zgodnie ze standardami, to czeka nas długi dzień:

 

 

08:00 Po północy, czy przystąpiono do II czytania projektu o SN doszło do przepychanek (m.in. zarzucono posłowi PiS, Dominikowi Tarczyńskiego niestosowne zachowanie względem posłanki PO, Kingi Gajewskiej-Płochockiej) doszło do przemówienia Jarosława Kaczyńskiego, które przejdzie najprawdopodobniej do historii sejmowej mównicy. Określił tam posłów opozycji mało zaszczytnym mianem "kanalii", które "zniszczyły i zamordowały jego brata". Dodał przy okazji, żeby "nie wycierali sobie swoich zdradzieckich mord nazwiskiem jego śp. brata". Wyglądało to następująco:

 

 

Zobacz także: Duda idzie na wojnę z PiS? Zaskakujące wystąpienie prezydenta!