Wojciechowicz założył na pomnik ks. Jankowskiego białe prześcieradło po to, żeby - jak stwierdził - monument "nie straszył mieszkańców Gdańska". - W czasach komunistycznych wybudowano wiele pomników żołnierzom radzieckim w podzięce za niby to wyzwolenie Polski spod nazizmu. Wybudowano więc pomniki bandytom, gwałcicielom. Ja niestety widzę tu analogię do tego pomnika. Ten pomnik także wybudowali mieszkańcy niby to w podzięce za niby wkład Jankowskiego w obalenie komunizmu. I postawiono pomnik drapieżcy seksualnemu, wykorzystującemu seksualnie dzieci, młodzież, nieletnich - grzmiał aktywista.
SŁYNNY SEKSUOLOG O KS. JANKOWSKIM
Zapowiedział także, że demonstracje pod pomnikiem ks. Jankowskiego będą odbywać się 13. dnia każdego miesiąca, co jest nawiązaniem do daty wprowadzenia stanu wojennego. - To był moment odarcia narodu z godności. I tak samo jest z pedofilią i gwałtem - odziera z godności i stygmatyzuje człowieka na całe życie. Będziemy się tu spotykać co miesiąc trzynastego, do momentu powołania Komisji Prawdy i Zadośćuczynienia. Co miesiąc będziemy się spotykali na miesięcznicach gdańskich. Oni mieli swoje miesięcznice, my będziemy mieli swoje - deklarował Wojciechowicz.