UPA to nie jest wewnętrzna sprawa Ukrainy

2010-02-06 2:00

W Kijowie ukraińscy nacjonaliści organizują demonstracje przed polską ambasadą. Tak naprawdę w ten sposób chcą wymusić na nas zaakceptowanie Stepana Bandery i Ukraińskiej Armii Powstańczej.

Na tych filarach część Ukraińców próbuje budować swoją legendę walki o niepodległość swojego kraju i legendę bohatera Bandery. Twierdzą, że jakakolwiek krytyka to wtrącanie się w wewnętrzne sprawy Ukrainy.

To nie są wewnętrzne sprawy naszych sąsiadów. UPA ma na swoim sumieniu tysiące bestialsko zamordowanych Polaków. Zwierzęce okrucieństwo w mordowaniu naszych rodaków, którym wykazali się Ukraińcy spod znaku czarno-czerwonej flagi, porażało nawet hitlerowców. Polacy - w tym kobiety, starcy i malutkie dzieci - byli przecinani piłami, rozrywani końmi i torturowani na śmierć na setki najbardziej okrutnych sposobów. UPA to bohaterowie? Nie. Polacy nigdy się na to nie zgodzą, bez względu na liczbę nacjonalistów protestujących przed naszymi ambasadami. Morderstwa i tortury Ukraińskiej Armii Powstańczej na niewinnych, bezbronnych Polakach nie są wewnętrzną sprawą Ukrainy. Zbrodnie po osądzeniu można wybaczać, ale nie można zapominać.