Każdego roku w UE tysiąc osób ginie w wyniku aktów przemocy z użyciem broni palnej. Organy ścigania z dużym trudem starają się odnajdywać i przejmować nielegalną broń, często przemyconą do UE z innych państw. Przepisy prawa w państwach UE także znacznie się od siebie różnią w kwestii rodzajów broni palnej, jaką można sprzedawać, osób, które mogą ją posiadać, sposobu przechowywania broni oraz pozbawienia jej cech użytkowych, kiedy przestanie być potrzebna. Czas, aby Europa zaczęła działać. Dlatego pragniemy przedstawić propozycje dotyczące ograniczenia przemocy z użyciem broni palnej.
W marcu tego roku mężczyzna, kobieta i półtoraroczne niemowlę zostali zastrzeleni w Gdańsku. Kilka tygodni temu w austriackim miasteczku Melk doszło do przerażającej strzelaniny, w której mężczyzna zabił trzech policjantów i ratownika medycznego, strzelając z broni, na którą miał pozwolenie.
W każdym tygodniu słyszymy o kolejnych aktach przemocy popełnionych z użyciem broni palnej. Tymczasem debata na temat nielegalnego używania broni i handlu nią w Europie jest zaskakująco mało ożywiona. Głośniejszym echem odbija się często amerykańska debata o powszechnym posiadaniu broni, podczas gdy powinniśmy skupić się na sytuacji wewnętrznej. Przed nami jeszcze wiele starań, aby broń ręczna, strzelby i karabiny nie trafiały do rąk przestępców.
W wielu państwach kultywowana jest tradycja legalnego użycia broni palnej – na przykład w sporcie lub do polowań – i jakkolwiek należy tę tradycję zachować, powinniśmy stawić czoła problemowi, jakim są krążące po Europie tysiące nielegalnych sztuk broni: ponad pół miliona sztuk broni ręcznej zgłoszonych w UE jako zaginione lub skradzione nie zostało odnalezionych. Polsce też nieobce są problemy w tym obszarze. Ze statystyk policyjnych wynika, że w latach 2011–2012 popełniono w tym kraju ponad tysiąc przestępstw z użyciem broni palnej.
ZOBACZ TEŻ: Szokujący pomysł Migalskiego: Dajmy Polakom broń!
Wiele państw Unii wprowadziło sprawnie funkcjonujące przepisy dotyczące broni. Przepisy obowiązujące w Europie skuteczniej zapobiegają pozyskiwaniu broni przez niepowołane osoby, niż w wielu innych miejscach na świecie. W skali całej UE podejmuje się na przykład działania polegające na powszechnym zakazie sprzedaży broni automatycznej do użytku cywilnego.
Przyczyną problemów są przede wszystkim różnice między przepisami krajowymi w państwach UE. Przykładów nie trzeba długo szukać. Brakuje nam wspólnych zasad oznaczania broni palnej za pomocą numerów seryjnych w trakcie produkcji, przez co ich odnajdywanie jest znacznie trudniejsze. Niektóre państwa UE wprowadziły obowiązek przechowywania broni w sejfie, natomiast w innych takiego obowiązku nie ma.
Przepisy krajowe także bardzo się różnią między sobą w kwestii pozbawiania cech użytkowych broni, którą wycofano z użycia, a także w kwestii kryteriów pozwalających zaklasyfikować produkt jako egzemplarz kolekcjonerski lub replikę, do których nie odnoszą się ograniczenia dotyczące broni palnej. Podczas zamachu w Liège w 2011 r. wykorzystano broń z ogromnego, prywatnego arsenału składającego się z broni wojskowej i egzemplarzy kolekcjonerskich, przerobionych samodzielnie przez zamachowca. Ponadto sprawcami tragicznych strzelanin w Tuusula (2007 r.) i Kauhajoki (2008 r.), w Cumbrii (2010 r.) i Alphen aan den Rijn (2011 r.) były osoby dorosłe niezrównoważone umysłowo, które jednak otrzymały pozwolenie na broń. W Winnenden (2009 r.) nastolatek zastrzelił 15 osób z broni przechowywanej bez żadnego zabezpieczenia w sypialni rodziców.
Takie tragedie pokazują, jak ważne jest wprowadzenie lepszych, spójniejszych przepisów. Dziś uczyniliśmy pierwszy krok, przyjmując komunikat, w którym Komisja Europejska wskazuje możliwe działania na poziomie UE, które pozwolą ograniczyć przemoc z użyciem broni.
Komisja przyjrzy się się konieczności uproszczenia przepisów w całej Europie w kwestii rodzajów broni palnej, które należy dopuścić do użytku cywilnego, a także osób, którym należy zezwolić na posiadanie lub sprzedaż broni. Obecnie istnieje ryzyko, że przestępcy będą starali się zdobyć broń w tych krajach, gdzie przepisy są mniej restrykcyjne. Należy także sprawdzić, jakie wyroki zapadają w sprawach o przestępstwa z użyciem broni. Jak zagwarantować, że zmiana numeru seryjnego uniemożliwiająca odnalezienie broni palnej będzie niezgodna z prawem w całej Europie? Jakie działania należy uznać za przemyt i nielegalną produkcję broni? Określenie minimalnych wyroków na poziomie UE mogłoby zagwarantować, że przestępstwa te będą traktowane z równą powagą w każdym państwie członkowskim.
Coraz większy jest także problem przesyłania części broni wycofanej z użytku zwykłą pocztą, do samodzielnego złożenia przez kupującego. W tej kwestii potrzebne nam są lepsze wspólne normy gwarantujące, że broń przeznaczona do zniszczenia nie trafi z powrotem na rynek.
Potrzebna jest także lepsza współpraca między organami policji i służbą celną oraz większa wymiana informacji na temat obrotu nielegalną bronią. W ciągu następnych czterech lat będzie to jedna z najważniejszych kwestii, zarówno na poziomie krajowym, jak i w kontaktach między państwami członkowskimi UE, wskutek ważnej decyzji Rady Ministrów UE podjętej ubiegłego lata. W ramach wspólnej polityki zagranicznej i polityki sąsiedztwa UE powinna również współpracować z sąsiednimi krajami w celu zamknięcia szlaków przemytu i odpowiedzialnego zarządzania zapasami broni wojskowej.
Musimy także zmierzyć się z nowymi wyzwaniami technologicznymi, zwłaszcza z możliwością wytwarzania części za pomocą drukarek 3D. Ponieważ metody stosowane przez nabywców nielegalnej broni są coraz bardziej wyrafinowane, nasze starania muszą też takie być.
Na szczęście większość Europejczyków zgadza się z tym, że czas zacząć działać. Z opublikowanych dziś wyników Eurobarometru widać, że 55 proc. Polaków i 53 proc. Europejczyków opowiada się za wprowadzeniem bardziej restrykcyjnych przepisów określających, kto może posiadać, kupować lub sprzedawać broń palną. 58 proc. Europejczyków chce wprowadzenia wspólnych minimalnych norm w ramach przepisów dotyczących broni palnej w całej Europie. Oznacza to, że rozpoczynając dyskusję na temat potrzebnych działań, mamy poparcie ze strony społeczeństwa.
Niestety, prędzej czy później należy zapewne spodziewać się informacji o kolejnych zbrodniach z użyciem broni palnej – czas rozpocząć debatę na temat aktualizacji przepisów dotyczących broni palnej w Europie. Przedstawione dziś propozycje działań zostaną omówione przez państwa członkowskie UE, Parlament Europejski i zainteresowane strony, a następnie Komisja Europejska przedstawi konkretne wnioski ustawodawcze. Teraz każde państwo członkowskie, w tym przedstawiciele polskiego rządu i posłowie do Parlamentu Europejskiego, powinni potraktować tę kwestię priorytetowo. Nie możemy pozwolić, aby kontrola broni palnej była nadal kwestią niewidzialną w europejskiej polityce. Czas zaprowadzić porządki u siebie.