Unia Europejska utrzymuje stanowisko w sprawie kluczowej dla Polski decyzji

Propozycja przewodniczącego Rady Europejskiej, Charlesa Michela utrzymuje powiązanie praworządności z dostępem do funduszy UE. Przeciwko takiemu rozwiązaniu długo sprzeciwiał się polski rząd.

- Jestem przekonany, że porozumienie jest możliwe - uważa Michel, który poinformował w poniedziałek wieczorem, że ma gotowy nowy tekst zapisów na szczyt.

- Mam zamiar wysłać moją nową propozycję do wszystkich liderów. (...) Wiem, że ostatnie kroki są zawsze najtrudniejsze, ale jestem przekonany, że nawet jeśli jest to trudne, nawet jeśli będzie wymagało dalszej pracy, to porozumienie jest możliwe" - powiedział w Brukseli Michel. Na zapoznanie się z zapisami, przedstawiciele 27 państw członkowskich Unii będą mieli 1,5 godziny. Stanie się to po przesłaniu do przedstawicieli krajów dokumentów.

W funduszu odbudowy, który ma wspomóc uruchomić na nowo europejską gospodarkę po pandemii koronawirusa ma być 750 mld euro. Z tego, 390 mld ma trafić do państw członkowskich w grantach, a dostęp do funduszy unijnych ma być powiązany z praworządnością - wynika z informacji podanych m.in. prze portal Interia. Na to nie zgadza się Polska. Nasz kraj jest przeciwny także uzależnieniu wypłat funduszy od przyjęcia przez konkretne państwa zobowiązania o neutralności klimatycznej do 2050 r.

Propozycja przewodniczącego Rady Europejskie zakłada m.in. obcięcie wydatków na rolnictwo w funduszu odbudowy o połowę, do poziomu 7,5 mld euro.