Komisja Europejska zwróciła się do TSUE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji Trybunału w sprawie Izby Dyscyplinarnej SN. 14 lipca Trybunał zobowiązał Polskę do „natychmiastowego zawieszenia” jej działalności. KE chce, żeby Polska płaciła dzienną karę pieniężną do czasu zastosowania się do decyzji TSUE. O wysokości kary ma zdecydować sam Trybunał.
Nie przegap: Beata Szydło nie mogła dłużej milczeć! Sprawa jest poważna. Padły słowa o ABSURDZIE
– Dzisiejsza decyzja jest kolejnym przejawem agresji Komisji Europejskiej wobec Polski, próbą ograniczenia naszej suwerenności i zamachu na polski porządek prawny – stwierdził szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (51 l.) podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Komisja Europejska wszczęła też wczoraj wobec Polski procedurę naruszenia prawa UE, ponieważ – jak twierdzi – rząd nie podjął niezbędnych środków do wykonania wyroku TSUE z 15 lipca, w którym Trybunał orzekł, że polski system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów jest niezgodny z prawem unijnym. Polski rząd wysłał odpowiedź na zarzuty KE w sierpniu, jednak Komisja uznała wyjaśnienia za niewystarczające.