- Zawsze chciałem namalować freski – mówi „Super Expressowi”. - Przez lata malowałem obrazy olejne, akwarele, gwasze, robiłem rysunki. I ciągle miałem taką myśl, żeby namalować fresk – dodaje. Okazja nadarzyła się znienacka, gdy robił remont garażu. Kiedy nakładał kolejną warstwę tynku na ściany ta myśl zaświtała nagle, niczym zapalona żarówka. - Skoro już tynkuję, to może coś namaluję – opowiada. Pierwszy zamysł był zupełnie inny, polityk namalował szkic, później zaczął go dopracowywać i tak powstało malowidło na mokrym tynku “Pompeje. Sielanka przed Katastrofą”. - To jest fresk nawiązujący do Herkulanum, w tle widać wulkan Wezuwiusz na chwilę przed wybuchem. Fresk wymagał dokładnej staranności, powstawał ponad trzy tygodnie. Na sąsiedniej ścianie powstał drugi fresk, przedstawiający dwie muzy. Jedną z nich jest Safona, jej poezja była podziwiana przez wszystkich wielkich pisarzy. Druga z kobiet jest muzą muzyki. Nic dziwnego, że niektórzy porównują dzieła Suskiego do fresków słynnego włoskiego malarza epoki odrodzenia, Michała Anioła (+ 89 l.), W latach 1508-1512 namalował freski plafonowe w Kaplicy Sykstyńskiej w Rzymie. Przedstawiają one w dziewięciu polach biblijną historię ludzkości od stworzenia świata, przez grzech pierworodny aż do potopu.
Ukryte talenty posła Prawa i Sprawiedliwości. Marek Suski jak Michał Anioł
2020-02-07
5:36
To prawdziwy człowiek renesansu! Maluje obrazy, tworzy szkice biżuterii antycznej, projektuje okładki do płyt. Ostatnio wziął się za freski… u siebie w domu. Na ścianach swojego garażu poseł PiS Marek Suski (62 l.) uwiecznił piękne malowidła nawiązujące tematyką do starożytności.
Express Biedrzyckiej - Krzysztof Śmiszek