Ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca był we wtorek 15.03.2022 gościem programu "Express Biedrzyckiej" w ramach "Super Raportu". W rozmowie z Kamilą Biedrzycką ambasador Deszczyca mówił o tym, jak wygląda sytuacja na Ukrainie. Ambasador dziękował Polsce i Polakom za wsparcie, jakie w trudnych wojennych czasach otrzymują obywatele Ukrainy. Podkreślił, że wiele dobrego robi też rząd i jako przykład ważnych działań wskazał przyjętą ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Zdaniem Deszczycy to ważne, że Ukraińcy mają taką pomoc w Polsce: - Ta cała pomoc, jest taka sama jak dla obywateli polskich, jesteśmy wdzięczni, że nasi obywatele mogę się czuć jak obywatele polscy - podkreślił w rozmowie z Kamilą Biedrzycką. W rozmowie padło też pytanie o to, co jeszcze należy zrobić, by pomóc Ukrainie. Mianowicie chodzi o temat sankcji. Andrij Deszczyca wprost wskazał, czego nadal brakuje, a co powinno zostać wypełnione.
- Niestety, są takie dziury, z przykrością mówię o "dziurze" w Polsce, ponieważ tranzytem przez Polskę są dostarczane części do uzbrojenia TIR-ami z Europy, gdzie są produkowane, na Białoruś i do Rosji. Jeśli są sankcje, to muszą być całkowicie utrzymane. Nie można przez terytorium Polski, która jest nam bliska i nam pomaga, by terytoria te były wykorzystywane przez Łukaszenkę i Putina, by wzmocnić armię, która atakuje Ukrainę.
Ambasador Deszczyca dopytany, czy o sprawie tej rozmawiał ze stroną polską, odpowiedział że temat ten był podjęty w rozmowach z polskimi ministerstwami. - Mam nadzieje, że ten sygnał dotrze nie tylko do ministrów, ale do rządu i będzie zakaz na tranzyt tych TIR-ów - zdradził.