Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz

i

Autor: Marek Zieliński/Super Express Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz

Ukraina przegrywa wojnę?! Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz: "Wojska ukraińskie powolutku się cofają"

2022-07-06 10:48

Gościem „Expressu Biedrzyckiej” w środę 6 lipca była socjolog i politolog, specjalistka w zakresie problematyki wschodnioeuropejskiej oraz była Ambasador RP w Rosji, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Obecnie jest współpracowniczką Szymona Hołowni i dyrektorką Instytutu Strategie 2050. Jednym z tematów, o których rozmawiała z Kamilą Biedrzycką, była wojna na Ukrainie.

Kamila Biedrzycka miała okazję gościć w swoim programie Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, związaną zawodowo z Szymonem Hołownią, liderem Polski 2050, oraz była ambasadorką Rzeczpospolitej w Rosji. Omówiła sytuację za naszą wschodnią granicą. Niestety jej wnioski płynące z obserwacji wojny na Ukrainie nie napawają optymizmem.

- Ukraina już odstępuje, zaczyna przegrywać. Ukraina dziś naprawdę, to kolejny ostatni dzwonek, potrzebuje dostaw ciężkiego uzbrojenia od Zachodu, dlatego że ma dobrze zarządzane siły zbrojne, wysokie morale, natomiast brakuje jej uzbrojenia i bieżących dostaw. W tym sensie ustępuje Rosjanom i to powoduje, że wojska ukraińskie powolutku się cofają, są minimalne kontrofensywy, ale bilans jest negatywny dla strony ukraińskiej. To ciągle minimalne ustępstwa, nie mniej widać, że strony rosyjskiej są jednoznaczne sygnały, że Rosjanie chcą iść do końca rozumianego jako likwidację niepodległej Ukrainy i podporządkowanie sobie całościowo tego kraju – stwierdziła była ambasadorka RP w Moskwie.

Sprawdź: Dmitrij Miedwiediew próbował się zabić? "Obwiniał Putina w liście pożegnalnym"

Według Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz Rosja nie zatrzyma się na Ługańsku czy Krymie, ale będzie dążyć do zagarnięcia całego kraju. Ukraina zaś potrzebuje pomocy, by do tego nie dopuścić. - Albo Ukraina da temu odpór, albo to się zdarzy. A Ukraina może dać odpór tylko, jeśli dostawy broni będą ustanowione, będą stałe, będą duże - stwierdziła.

Była ambasadorka podkreśliła też, że Rosja niezmiennie zmierza w jednym, imperialistycznym kierunku. - Rosja jest w procesie permanentnych mian, ale to zmiany ewolucyjne. Można ich nie dostrzegać. Kręt tych zmian jest spójny i idący w jednym kierunku - powiedziała w "Expressie Biedrzyckiej".

Express Biedrzyckiej - dr Jacek Sokołowski: Wojna rozbiła polityczną narrację w Polsce
Sonda
Czy w związku z wojną na Ukrainie obawiasz się drastycznych podwyżek cen żywności?