Tuż przed wizytą w Polsce prezydent USA Joe Biden (81 l.) poddał się szczegółowym badaniom lekarskim. Amerykańskiego przywódcę zbadało aż 10 specjalistów, a następnie Biały Dom w oficjalnym oświadczeniu przekazał opinię lekarzy na temat zdolności wykonywania prezydenckich obowiązków przez Bidena. Raport jasno określał też listę schorzeń, na które prezydent się leczy, co nie dziwi, biorąc pod uwagę jego wiek.
Poseł PiS: Mamy prawo znać stan zdrowia najważniejszych polityków w Polsce
Tymczasem w Polsce to temat tabu. Czy to dobrze, że nic nie wiemy o stanie zdrowia osób podejmujących najważniejsze decyzje w kraju? – W Polsce prezydent, premier, szefowie partii powinni ujawniać przynajmniej raz w roku swój ogólny stan zdrowia – zdecydowanie deklaruje poseł PiS Bolesław Piecha. – Tak jak przy dopuszczaniu do pracy się to odbywa – dodaje polityk. – Wobec różnych pomówień, fake newsów należałoby publikować takie oświadczenia, by uciąć wszelkie spekulacje – tłumaczy dalej Piecha.
Zdrowie psychiczne jest równie ważne
Tego samego zdania jest politolog, prof. Kazimierz Kik: – Ujawnianie stanu zdrowia przez czołowych polityków, decydentów, co najmniej raz w roku jest absolutnie konieczne – mówi nam prof. Kik. – Ale nie tylko zdrowie fizyczne jest ważne – dodaje politolog. – Stan zdrowia psychicznego politycy powinni również ujawniać. To bardzo poważna sprawa i dziwię się, że w Polsce nie ma wprowadzonego takiego rozwiązania – podsumowuje.
Twoje dziąsła TAK wyglądają?
Posłuchaj, o jakich chorobach może to świadczyć!
Listen on Spreaker.