Kilka dni temu, 11 listopada, Przemysław Czarnek odebrał decyzję o przyznaniu mu tytułu Honorowego Obywatela Gminy Goszczanów. To w tej gminie Czarnek będą uczniem chodził do szkoły. Miejscowi radni zdecydowali o uhonorowaniu ministra edukacji i nauki jednogłośnie. "Za" byli radni z PSL, a nawet radna w 2018 r. z listy SLD Lewica Razem. Na pomysł nadania honorowego tytułu obywatela gminy Czarnkowi, wpadł wójt Goszczanowa, który zaznaczył, że minister "będąc na stanowisku urzędnika państwowego wielokrotnie wspierał gminę Goszczanów i promował ją, podkreślając swoje korzenie”. Piętnaścioro radnych jednomyślnie poparli projekt. Radni decydowali o sprawie pod koniec września, ale dopiero teraz zainteresowały się tym media.
Radni zdecydowali jednogłośnie: Minister to rodak z mojej wsi
Zapytana o to, przez Dziennik Łódzki, jedna z radnych, Maria Jatczak wybrana z listy PSL, odparła krótko: - Minister to rodak z mojej wsi. Nie jest ważne, czy jest on z takiej partii, czy z innej. Co więcej, jej zdaniem przykład Przemysława Czarnka jasno pokazuje, że nawet pochodząc z mniejszej miejscowości można wiele osiągnąć. Inna radna, która trafiła do rady z listy SLD Lewica Razem, Anna Szczepaniak Dziennikowi Łódzkiemu powiedziała, że: - W takich sprawach jak uchwała nad honorowym obywatelstwem rada gminy powinna być jednomyślna. Jak trzej muszkieterowie.
Takie kulisy nadania Czarnkowi honorowego tytułu mogą zaskakiwać, jednak trzeba pamiętać, że lokalna polityka nieco różni się od tej wielkiej, krajowej i radni potrafią być jednomyślni.
Sam Przemysław Czarnek jest bardzo zadowolony z uhonorowania: - To tutaj kończyłem szkołę podstawową i wychowywałem się do 15. roku życia. Ogromnie dziękuję radnym za jednogłośną decyzję, a Panu wójtowi za inicjatywę - przyznał minister.
NIŻEJ ZNAJDZIECIE GALERIĘ ZDJĘĆ MINISTRA CZARNKA I JEGO ŻONY Z PIELGRZYMKI RODZINY RADIA MARYJA