Uderzyli w prezesa. "Kaczyński chce mieć posłów z tabletu. Nie róbcie kpin z Sejmu"

SAN

2020-03-24 18:00

Zaplanowane na piątek posiedzenie Sejmu budzi wiele kontrowersji. Dlaczego? Ano dlatego, że ma się odbyć częściowo…zdalnie. Powyższe rozwiązanie skrytykowało wielu posłów i polityków opozycji.

Autor: Marek Zieliński/Super Express Jarosław Kaczyński

Poniżej załączamy tylko kilka wpisów polityków, którzy nie zgadzają się z decyzją dotycząca zdalnych prac Sejmu.

Kaczyński kiedyś miał premiera z tabletu, a teraz chce mieć posłów z tabletu. Nie róbcie kpin z polskiego Sejmu!— Jan Grabiec (@JanGrabiec) March 24, 2020

Pani Marszałek może proponować zmianę Regulaminu. Ale zmiana Regulaminu sejmu nie zmienia Konstytucji i ustawy o wykonywaniu mandatu. Pani Marszałek jest odpowiedzialna za organizowanie posiedzeń Sejmu zgodnie z prawem. W przeciwnym razie naraża się na zarzut nadużycia uprawnień. pic.twitter.com/bBZHbQqExk— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) March 24, 2020

Nie chcemy posiedzenia sejmu na sali w obecności 460 posłów!Chcemy,żeby posłowie pracowali w 20 dużych salach z możliwością głosowania i zgłoszenia poprawek,które(choć trochę!)uratują gospodarkę i miejsca pracy,a nie będą propagandową pustką!To nasza odpowiedzialność za Polskę!— Iza Leszczyna✌️?? (@Leszczyna) March 24, 2020

Próba uchwalania ustaw zdalnie jest jawnym zamachem stanu. Prawda jest taka, że PiS stracił większość w Sejmie, bo część posłów jest na kwarantannie, a część boi się przyjść.— Roman Giertych (@GiertychRoman) March 24, 2020