Tylko u nas! Tajna narada Donalda Tuska i Beaty Szydło!

2015-11-30 19:16

Jeszcze niedawno takie spotkanie w ogóle nie miałoby miejsca. A jednak! Szef Rady Europejskiej i były szef Platformy Donald Tusk rozmawiał na szczycie klimatycznym w Paryżu w cztery oczy z szefową polskiego rządu Beatą Szydło. Rozmowa miała dotyczyć twardego stanowiska Polski dotyczącego zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych.

- Jesteśmy jak w domu. I wszyscy jesteśmy po jednej stronie - powiedziała Beata Szydło witając się z Donaldem Tuskiem. Chwilę po wejściu, zażartowała, że usiądzie po prawej stronie szefa Rady Europy. - To może ja po prawicy… - dodała. W spotkaniu uczestniczył również doradca Tuska, były rzecznik rządu Paweł Graś. A Beatę Szydło wspomagał minister ds.europejskich Konrad Szymański.
To pierwsze takie spotkanie wiceprezes PiS, obecnej szefowej rządu z byłym premierem i byłym szefem Platformy Obywatelskiej. Trwało blisko godzinę. I jak z naszych informacji wynika, mimo początkowych uprzejmości, było rzeczowe i merytoryczne.  Premier Beata Szydło spotkała się z szefem Rady, by przedstawić polskie stanowisko w sprawie emisji gazów cieplarnianych. Stanowisko, które może nie podobać się mocarstwom światowym. Według naszego rządu, nie musimy podpisywać porozumienia końcowego, o ile nie zostanie zaakceptowane nasze uwagi.  - Po pierwsze nasz postulat jest taki, że porozumienie musi zostać podpisane przez wszystkie państwa.  Nie może być tak, że tylko kraje Unii będą ponosiły odpowiedzialność i koszty redukcji emisji. (…) takie porozumienie będziemy mogli podpisać po zagwarantowaniu, że interesy polskiej gospodarki są chronione i jednocześnie będziemy aktywnymi członkami tego porozumienia - powiedziała Szydło.
Co na to szef Rady Europejskiej Donald Tusk? Mamy się przekonać dopiero na zakończenie szczytu, czyli za dwa tygodnie (11 grudnia), kiedy zostanie ogłoszone, czy blisko 200 państw biorących udział w szczycie doszło do porozumienia.

Zobacz także: Szczyt klimatyczny w Paryżu. Będzie polskie weto?