Tylko 20 proc wiernych chodzi do kościołów. Biskup mówi o wygodnictwie

Dane na temat tego, ilu wiernych pojawia się na mszach oraz przyjmuje komunię, czyli tak zwane liczenie wiernych, odbywa się nieprzerwanie od 1980 roku. Jedynym wyjątkiem był rok 2020, kiedy ze względu na pandemię koronawirusa nie zebrano danych. W tym roku zaś liczenie wiernych odbyło się 9 października. Kompletne wyniki będą opublikowane dopiero w przyszłym roku, jednak już dziś są dostępne wyniki cząstkowe. Bydgoski biskup Krzysztof Włodarczyk powiedział w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”, że w diecezji bydgoskiej do kościoła przychodzi średnio 20 proc. wiernych! To mniej niż w 2019 roku, poprzedzającym pandemię, gdy wynik wynosił 36,9 proc. - To efekt pandemii. Wielu wiernych po pandemii nie wróciło. Nawet część ministrantów już nie wróciła – stwierdził biskup. Podkreślił jednak, że Kościół nie zamierza się zamartwiać, a wyjść naprzeciw nowemu wyzwaniu i oczekiwaniom wiernych. Zwrócił także uwagę na istotną rolę rodziców, którzy jako pierwsi uczą swoje pociechy o religii i wierze. Według biskupa, rezygnacje dzieci z uczestniczenia w lekcjach religii to po prostu wygodny trend. - To presja mody, ale i wygodnictwa – ocenił.