Tygrysica upolowała Wałęsę na jego wykładzie w USA

2018-04-25 5:40

Były prezydent Lech Wałęsa (75 l.) ponownie poleciał za wielką wodę. Tym razem do studentów Uniwersytetu w Princeton. Tematem jego wykładu była Solidarność w XXI w.

Tak Wałęsę witają tylko za granicą. - Lechu! Lechu! - krzyczeli w auli wypełnionej po brzegi. - Panie prezydencie! Co dalej? - spytała jedna ze studentek. - Wiecie, ja już mam 75 lat. Z męskich spraw to mi już tylko golenie pozostało. Powinienem siedzieć z Danusią w fotelu, a zamiast tego to jeżdżę po całym świecie i opowiadam, jakie możliwości macie teraz wy, młodzi ludzie i jak powinniście je wykorzystać. Powinniśmy wspólnie zmieniać świat, aby był lepszy - doradzał. - Prezydent opowiadał bardzo ciekawie. Ani jednym słowem nie obraził ani Polski, ani nikogo z obecnie rządzących. Polskę przedstawia jako kraj wielu możliwości politycznych i ekonomicznych - kwituje nam jedna ze studentek.

Kilka lat temu Wałęsa zdradził, że za taki wykład dostaje od 10 do 100 tys. dolarów (czyli do ok. 350 tys. zł).

Zobacz także: Lech Wałęsa w Legolandzie z wnukami. Pochwalił się ZDJĘCIAMI