Tusk zadeklarował, że jego zamiarem jest nominowanie nowego unijnego przywództwa już w czerwcu. Podkreślił jednocześnie, że cały proces będzie się toczył zgodnie z przepisami unijnych traktatów, z zachowaniem "geograficznej równowagi" i odzwierciedleniem demografii krajów Unii Europejskiej. Według Tuska potrzebna jest także "równowaga polityczna".
ZOBACZ TEŻ: Posadzili Donalda Tuska w drugim rzędzie [ZDJĘCIA]
Szef Rady Europejskiej powiedział również, że nie wstrzyma się od przeprowadzenia głosowania w sprawie nominacji, jeśli trudno będzie znaleźć kompromis.