Ci, którzy spodziewali się, że Tusk po prostu wskaże swojego kandydata - mogą poczuć się rozczarowani. Były premier zachęcał do udania się do urn wyborczych i głosowania. Ale nie mogło się obyć bez szpilki. "Nie zostawili czasu i miejsca na ważenie argumentów i programowe spory. Postawili przed prostym wyborem: prawda albo kłamstwo, szacunek albo pogarda, duma albo wstyd. Nikt nie może dłużej udawać, że nie wie, o co chodzi. W niedzielę niech wasza mowa będzie: tak, tak; nie, nie" - napisał Tusk za pośrednictwem Twittera.
Zacytowanie przez byłego premiera słów ewangelii mocno wzburzyło internautów, którzy jak zwykle dali pod jego tweetem upust emocjom: tym pozytywnym i negatywnym.