W koalicji rządzącej wciąż nie opadły emocje po odrzuceniu przez Sejm nowelizacji Kodeksu karnego, który zakładał dekryminalizację pomocy w aborcji oraz w przerywaniu ciąży za zgodą kobiety do 12. tygodnia jej trwania. Przeciw 218 posłów (byli to posłowie PiS, Konfederacji i 24 posłów PSL, w tym minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz i wicemarszałek sejmu Piotr Zgorzelski), za było 215 posłów, a dwie osoby się wstrzymały.
Władysław Sługocki był jednym, z trzech posłów KO, który nie wziął udziału w głosowaniu, za co teraz ponosi konsekwencje. Donald Tusk poinformował we wtorek 23 lipca, że polityk został pozbawiony funkcji wiceministra rozwoju i technologii, którą pełnił od 19 grudnia 2023 roku. Ponadto został zawieszony w klubie poselskim.
- Podpisałem dzisiaj zwolnienie pana ministra Sługockiego ze stanowiska - oznajmił premier na konferencji prasowej.
Warto przypomnieć, że także Roman Goiertych się wyłamał i nie zagłosował w sprawie dekryminalizacji aborcji. On także został ukarany zawieszeniem. Wyjątkiem jest przypadek Krzysztofa Grabczuka, który także nie brał udziału w głosowaniu, jednak miał na ten dzień zwolnienie lekarskie, bowiem przebywał w szpitalu.
Donald Tusk zapowiedział, że nadal jego rząd szuka sposobu, by wprowadzić w życie obietnice wyborcze dotyczące aborcji. - Szukamy od czasu tego nieszczęsnego głosowania praktycznych sposobów, które nie wymagają zmian ustawowych, żeby okoliczności tego codziennego życia jakoś złagodzić, jeśli chodzi o kobiety, które zdecydują się na przerwanie ciąży - oznajmił lider PO.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Donald Tusk: