Donald Tusk wyjechał już do Brukseli. W poniedziałek przejął obowiazki prezydenta Rady Europejskiej. Z tej okazji dziennikarze zapytali go nie tylko o bilans dokonań w polityce, ale i podsumowanie życia prywatnego. - Jesteśmy z Gosią 35 lat po ślubie i stanowimy naprawdę szczęśliwą rodzinę. Mamy dwójkę dzieci, dwóch wnuków i mam wrażenie, że mnie kochają - mówi w "Polityce" Donald Tusk.
Były premier przekonuje, że jest zadowolony z życia. - Przy wszystkich kłopotach, jakie każdy ma w życiu, jestem po prostu szczęśliwy - mówi król Europy. Kto nie byłby szczęśliwy, gdyby co miesiąc zarabiał 100 tys. zł, i tak przez co najmniej 2,5 roku, a jak dobrze pójdzie to i przez pięć lat. Do tego praca w Radzie Europejskiej gwarantuje emeryturę sięgającą 20 tys. zł. I to od 65. roku życia.
Zobacz KONIECZNIE: Żona Tuska jest BEZROBOTNA, bo nie ma czasu na pracę! Tusk będzie musiał zapracować na jej EMERYTURĘ!