Tusk wściekły na kanclerza Niemiec i premiera Holandii. Poparła go premier Włoch
Jak podaje RMF FM, Niemcy i Holandia miały "torpedować" dyskusję o finansowaniu unijnych inwestycji w obronność. Oba kraje z racji, że więcej do budżetu UE dopłacają niż otrzymują, nie chcą zwiększać swoich wydatków. Oba kraje chciały wykreślić z dokumentu zdanie o "uzupełnieniu krytycznych luk w zdolnościach" obronnych krajów członkowskich. Niektórzy z przywódców mieli być oburzeni zachowaniem premiera Holandii, który został wybrany na sekretarza generalnego NATO. Na Olafa Scholza i Rutte'go wściec się miał również Donald Tusk.
Premier RP apelował w Brukseli o wzmocnienie wschodniej granicy i finansowaniu tarczy przeciwlotniczej miały poprzeć kraje bałtyckie oraz premier Włoch Giorgia Meloni. Jak podaje RMF FM, szefowa włoskiego rządu miała być "ostra w swoich sformułowaniach" i wtórowała przy tym polskiemu premierowi.
Niemcy i Holandia nie chcą dokładać więcej do obronności UE?
Niemcy i Holandia wraz z innymi państwami, które więcej do unijnego budżetu "dokładają" stoją na stanowisku, że wystarczy zwiększenie wydatków na obronność do 2 proc. PKB, aby znaleźć finansowanie. Argumentują również, że to kwestia przyszłego budżetu UE. Ostatecznie zapis, o którego usunięcie walczył Scholz i Rutte pozostał w dokumencie, ale miał zostać nieznacznie zmieniony.
Polecany artykuł: