Sprawę opisała czwartkowa "Rzeczpospolita", która pisze, że taka petycja faktycznie trafiła do Sejmu, i mają zająć się nią posłowie. Pismo musi być rozpatrzone, bo tak każe uchwalona w 2014 r. ustawa o petycjach.
Jak poinformowała "Rzeczpospolita", ustawa została skierowana do sejmu przez anonimowego obywatela. W myśl projektu ustawy o wspieraniu tradycji narodowych RP, osoby, która "w dniu 31 października danego roku kalendarzowego przebiera się za straszną postać, w szczególności za kościotrupa, czarownicę, wampira, diabła lub inną kojarzącą się z piekłem istotę, podlega karze ograniczenia wolności lub aresztu na okres nie krótszy od 15 dni". Autor petycji twierdzi, że taka forma obchodzenia święta, zbliżona do amerykańskiego Halloween "szkodzi pamięci zmarłych, niszczy katolicką tradycję i zagraża duszy".
Wykpił to były premier, Donald Tusk.
"Cukierek albo psikus. Mówię, póki wolno" - napisał Tusk na Twitterze.