Rafał Trzaskowski podpadł ostatnio wielu mieszkańcom Warszawy tym, że podczas obchodów stulecia Bitwy Warszawskiej 1920 roku był na urlopie (CZYTAJ O TYM TUTAJ). To jednak nie jest jego jedyny problem. Zanosiło się na to, że prezydentowi Warszawy uda się stworzyć jakiś silny nowy ruch, w którym to on będzie zdecydowanym liderem. Politolog prof. Waldemar Paruch uważa jednak, że "po stronie PO widać brak umiejętności skonsumowania właściwego wyborów prezydenckich". W dalszej części wypowiedzi zmiażdżył prezydenta Warszawy. - Trzaskowski po wyborach prawie zniknął, to pokazuje, że on się nie nadaje na przywódcę ruchu społecznego - przekonywał kojarzony z PiS ekspert w rozmowie z Polskim Radiem. Paruch dodał jeszcze, że "PO przyjmując model tzw. opozycji totalnej nie jest w stanie wygrać żadnych wyborów w Polsce". - Zasadnicza większość wyborców nie akceptuje takiego modelu polityki, opartego na negowaniu całego dorobku rządu - ocenił politolog. Czy to koniec nadziei dla Trzaskowskiego?
ZOBACZ TAKŻE: U Rydzyka PRZEŚWIETLILI Tuska. Bardzo groźna teoria