Kampania wyborcza w związku z wyborami prezydenckimi ruszyła pełną parą. Już wiadomo, że pierwsza tura zostanie przeprowadzona 18 maja, a ewentualna druga tura wyborów - dwa tygodnie później, czyli 1 czerwca. Faworytem jest Rafał Trzaskowski, który wygrywa w niemal każdym sondażu, choć notowania jego głównego konkurenta można ocenić jako obiecujące. Prezydent Warszawy 28 stycznia udzielił wywiadu TVP Info, gdzie podzielił się swoimi zapowiedziami po ewentualnym zwycięstwie. - Przede wszystkim oczywiście, że wszyscy chcemy przyspieszenia, chcemy szybszych rozliczeń PiS-u, żeby zamknąć już ten rozdział i w ogóle o PiS-ie nie musieć mówić. Chcemy szybszego wypełnienia wszystkich obietnic, które często są albo blokowane przez prezydenta, jak pigułka po albo język śląski albo uporządkowanie tego, co się dzieje w pseudoTK czy uporządkowanie wymiaru sprawiedliwości - stwierdził kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Nie zabrakło szpilki wbitej koalicjantom. - Chcemy przyspieszenia również tam, gdzie nasi koalicjanci chowają się za plecy prezydenta, jak na przykład liberalizacji prawa antyaborcyjnego. Po prostu będę się domagał się przyspieszenia - ocenił polityk.
Wybory prezydenckie 2025 - sondaż
Jak opisywaliśmy 27 stycznia, z najnowszego badania przed wyborami prezydenckimi wynika, że to Rafał Trzaskowski może liczyć na największe poparcie. - 35,3 proc respondentów wskazało kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego, a 22,1 proc. Karola Nawrockiego, popieranego przez PiS. Trzecie miejsce z wynikiem 13,2 proc. przypadło Sławomirowi Mentzenowi (Konfederacja). Na czwartym miejscu uplasował się Szymon Hołownia (Trzecia Droga) z wynikiem 6,8 proc. Kolejne miejsce zajął europoseł Grzegorz Braun, którego w styczniu wykluczono z Konfederacji - 2,9 proc. Magdalena Biejat (Nowa Lewica) uzyskałaby 2,2 proc., Adrian Zandberg (Razem) - 1,5 proc., Marek Jakubiak (Wolni Republikanie) - 0,9 proc., a Marek Woch (Bezpartyjni Samorządowcy) - 0,2 proc. Bez poparcia został Piotr Szumlewicz (kandydat bezpartyjny) - opisywaliśmy.