Wybory prezydenckie 2020. Rafał Trzaskowski dwoi się i troi, by przyciągnąć na swoją stronę nowych wyborców. Podczas wystąpienia w Gdańsku kandydat PO w wyborach prezydenckich 2020 zwrócił się bezpośrednio do Kaszubów. - Dzisiaj potrzebna jest nowa solidarność. W czasach, gdy rządzący próbują obrażać wszystkie mniejszości, kiedy próbują czasami nas dzielić i piętnować obywateli, którzy są tak bardzo dumni ze swojej tradycji, czy to z Podlasia, czy ze Śląska, czy tutaj, z Pomorza, choćby z Kaszub - stwierdził Trzaskowski (ZOBACZ, CO JESZCZE MÓWIŁ TRZASKOWSKI PODCZAS WYSTĄPIENIA W GDAŃSKU) . Potem - ku uciesze zebranych - zrobił coś dziwnego. Rodowity warszawiak zaczął bowiem mówić po kaszubsku.
ZOBACZ TAKŻE: Minister UJAWNIA: "Słuchałem, jak dzwoni do Dudy Rydzyk, z POLECENIAMI"
Wielu internautów - prawdopodobnie pochodzących z Kaszub - doceniło gest Trzaskowskiego. "Dał czadu", "Wzruszające", "Zaje**ście" - komentowali poruszeni. Wystąpienie prezydenta Warszawy jeden z Kaszubów ocenił na 4+.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express. KLIKNIJ tutaj