Wedle najnowszego badania przeprowadzonego przez pracownię Ipsos na zlecenie portalu OKO.press, wciąż nie da się rozstrzygnąć, po czyjej stronie definitywnie jest szala zwycięstwa. Jak wskazuje sondaż, Andrzej Duda może liczyć na 50 proc., przy wyniku Trzaskowskiego na poziomie 47 proc. 3 proc. nie wie, na kogo odda głos. Jednak jak wskazują dziennikarze, przewaga ta nie przesądza niczego. Błąd pomiaru wynosi bowiem 3 punkty procentowe. Zatem poparcie dla prezydenta waha się w przedziale 47-53 proc., a dla kandydata KO 44-50 proc.
Sztab Trzaskowskiego ma jeden główny problem. Jest nim mobilizacja. Otóż jak podaje Oko.press, wyborcy Andrzeja Dudy są niesłychanie zmobilizowani. Widać to choćby patrząc na deklaracje najstarszych Polaków. Aż 90 proc. seniorów zapowiada, że weźmie udział w niedzielnym głosowaniu. A seniorzy to w dużej mierze wyborcy obecnego prezydenta (66 proc. spośród nich chce oddać na niego głos). Podobnie zmobilizowani są mieszkańcy małych miasteczek, do 20 tysięcy. Na dodatek tylko 68 proc. wyborców Trzaskowskiego wierzy w jego wygraną. Kandydat KO ma więc mało czasu na to, by zmobilizować swój elektorat.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj