- Po pierwsze ja nie jestem członkiem Zgromadzenia Narodowego, ale nie ma mnie po prostu w Warszawie – powiedział na antenie „Polsat News” Trzaskowski. Okazało się, że chodzi o dzieci polityka. - Obiecałem dzieciom, że się nimi zajmę, właściwie chyba po właściwie 18 weekendach pracy bez przerwy – stwierdził. Dopytywany przez dziennikarza, czy to świadomy bojkot odparł: „Nie. Ja uważam, że nie ma co bojkotować tego Zgromadzenia Narodowego”.
ZOBACZ TEŻ: Niebywałe! Posłowie AWANTURUJĄ się o MASECZKI. Nie chcą ich na imprezie Dudy
Przypomnijmy, że w uroczystości nie wezmą też udziału m.in. Lech Wałęsa i Bronisław Komorowski. Na wydarzenie stawią się inni kandydaci na prezydenta: Władysław Kosiniak-Kamysz, Robert Biedroń i Krzysztof Bosak. Uroczystość ma odbyć się z zachowaniem rygorów sanitarnych takich jak maseczki.