Andrzej Duda, Rafał Trzaskowski

i

Autor: SUPER EXPRESS (2) Andrzej Duda, Rafał Trzaskowski

Trzaskowski JEDNAK spotka się z Dudą?! Mamy jasną deklarację

2020-07-14 21:57

Gdy w niedzielę wieczorem, tuż po ogłoszeniu wyników exit poll drugiej tury wyborów prezydenckich, triumfujący Andrzej Duda zaprosił Rafała Trzaskowskiego do spotkania jeszcze tego samego dnia, kandydat Koalicji Obywatelskiej nie skorzystał z okazji. Jak stwierdził, do takowego spotkania może dojść dopiero po ogłoszeniu oficjalnych wyników przez PKW. Okazuje się, że Trzaskowski nie rzucał słów na wiatr, gdyż we wtorek wieczorem zapowiedział, że bardzo chętnie spotka się z Andrzejem Dudą. Co więcej, zaproponował nawet konkretny termin!

Rafał Trzaskowski gościł we wtorek w TVN24. Jednym z wątków rozmowy było jego niedoszłe spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą, zwłaszcza w kontekście faktu, że pomiędzy kandydatami nie doszło do debaty przed drugą turą wyborów prezydenckich. Trzaskowski zdradził, że Andrzej Duda ponowił już swoje zaproszenie i tym razem zamierza z niego skorzystać. Przy okazji poinformował, kiedy do niego najprawdopodobniej dojdzie.

Zobacz: Duda przemówił do fanów Radia Maryja i TV Trwam. Przy okazji ujawnił COŚ WAŻNEGO

- Ja akurat nie mogłem w tym tygodniu (spotkać się z prezydentem), zaproponowałem, że pod koniec miesiąca, kiedykolwiek pan prezydent będzie miał czas - my będziemy akurat wtedy przygotowywali kolejne obchody (rocznicy wybuchu) Powstania Warszawskiego - więc z panem prezydentem na pewno będziemy się widzieć. Gdzieś w tym czasie spotkam się z panem prezydentem - poinformował prezydent Warszawy.

Reakcja w sztabie Rafała Trzaskowskiego

Trzaskowski został także zapytany, czy przewiduje, że w spotkaniu z Dudą wezmą udział również ich małżonki. Kandydat Koalicji Obywatelskiej odpowiedział krótko, że "zobaczymy", po czym dodał: - Przede wszystkim my dwaj powinniśmy się spotkać, bo tu nie chodzi o to, żeby robić show, tylko żeby porozmawiać poważnie, jakie są oczekiwanie tej drugiej połowy Polski wobec pana prezydenta. Ja na pewno wykonam mnóstwo gestów, bo uważam, że Polskę trzeba zszyć.

Trzaskowski powiedział również z optymizmem, że nie wolno zmarnować energii, która towarzyszyła jego kampanii prezydenckiej. - Ani nie można obrazić się na partie polityczne, ani nie można powiedzieć, że to wystarczy, bo nie wystarczy. I dzisiaj moim zadaniem jest to, żeby pobudzić również innych do działania, utrzymać tę energię, współpracować z samorządowcami, bo to jest największy kapitał naszej polityki - powiedział, choć gdy zaczął być dopytywany o to, jak to osiągnąć, odpowiedział enigmatycznie, że "nie wie". - Ja specjalnie nie mówię o konkretach, dlatego, że wiem, czym by się to skończyło, a ja chcę przede wszystkim uniknąć kłótni. Uniknąć tego, że jutro, jeżeli bym zapowiedział cokolwiek konkretnego, będzie tysiąc wypowiedzi atakujących, mówiących "a kim jest Trzaskowski, jak ja mam innym pomysł - tłumaczył.