
Wiec Rafała Trzaskowskiego w Słupsku i poparcie prezydentki miasta
Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, w piątek podczas wiecu w Słupsku (Pomorskie) podkreślił, że "biało-czerwonej się nie porzuca". W ten sposób skrytykował wykorzystywanie symboli narodowych do celów partyjnych. Podkreślił, że biało-czerwona flaga musi być używana do tego, żeby jednoczyć, a nie dzielić.
W Dniu Flagi Rafał Trzaskowski mówił też o znaczeniu symboli narodowych. Zwrócił uwagę, że przez lata biało-czerwona flaga była świadkiem zarówno momentów chwały, jak i dramatów. Towarzyszyła naszym przodkom pod Grunwaldem, pod Wiedniem, w powstaniach narodowych, w czasach zaborów i momentach odbudowy niepodległości.
Przypomniał, że Karol Nawrocki z biało-czerwoną flagą przyszedł na debatę w Końskich i ją tam zostawił. "Chciałem wam jasno powiedzieć, że biało-czerwonej się nie porzuca, że biało-czerwona to symbol święty" - dodał Rafał Trzaskowski.
Kandydat KO skrytykował też próby wykorzystywania symboli narodowych do celów politycznych.
"Ważne jest, żeby barwy narodowe były święte, żeby zawsze były używane do tego, żeby nas łączyć, a nie żeby nas dzielić" - podkreślił Trzaskowski. "Myślę, że to, co symbolicznie zobaczyliście państwo w czasie debaty w Końskich, polegało na tym, że ktoś chciał użyć biało-czerwonej, żeby nas dzielić. I może opatrzność go pokarała. Bo biało-czerwona jest po to, żeby nas jednoczyć, bo wszyscy zmieścimy się pod biało-czerwoną" - powiedział.
Trzaskowski zaznaczył, że w polskiej polityce nie ma miejsca dla osób, które chwalą prezydenta Rosji Władimira Putina, a także dla antysemitów. Zacytował też fragment Pieśni o fladze Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego: "Raz po raz strzelił karabin, zrobił dziurę w czerwieni i bieli. Lecz wołały flagi: "Nie płaczcie! Choćby jeden strzępek na maszcie, nikt się zmienić barw nie ośmieli".
"Nikt naszych barw nie zmieni. I chcę wam powiedzieć, że te barwy muszą ze sobą współistnieć, dlatego że biel symbolizuje czystość intencji, prawość, szacunek dla każdego człowieka. To są wartości dla nas bardzo istotne" - zaznaczył.
Natomiast karmazynowa czerwień - jak dodał Trzaskowski - to siła, która narodziła się również z przelanej krwi. "To waleczność, to umiejętność stawania w najtrudniejszych okolicznościach, która symbolizuje pasję, niezłomny charakter. (...) Te dwa kolory biel i czerwień muszą ze sobą współistnieć, muszą się wzajemnie wzmacniać. Dlatego, że biel bez czerwieni jest bezsilna, a czerwień bez bieli jest ślepa" - zauważył.
Zapowiedź powrotu Urzędu Morskiego do Słupska
Podczas wystąpienia Rafał Trzaskowski nawiązał do wizyty w Słupsku, którą odbył 5 lat temu.
"Wtedy razem zastanawialiśmy się nad tym, co zrobić, żeby takie miasta, jak Słupsk mogły rosnąć w siłę. (...) Żeby w każdym takim mieście był dostęp do jak najlepszych usług publicznych, do jak najlepszych szkół, do jak najlepszej komunikacji miejskiej, do jak najlepszej opieki zdrowotnej" - podkreślił.
Dodał, że wówczas rozmawiano także o tym, że Słupsk stracił Urząd Morski. "Chcę wam powiedzieć, że ten Urząd Morski wróci do Słupska już 1 stycznia przyszłego roku" - zapowiedział Rafał Trzaskowski.
Rafał Trzaskowski przypomniał także słowa Mariana Turskiego, wypowiedziane 27 stycznia 2020 r. podczas obchodów 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau: "Nie bądź obojętny".
"Wybory, które przed nami, są o tym, abyśmy nigdy nie byli obojętni na ludzką krzywdę, na atak, na próbowanie dzielenia nas. Bądźmy razem i nigdy nie bądźmy obojętni, a wtedy wygra cała Polska" – stwierdził Rafał Trzaskowski.
Trzaskowskiego powitała w Słupsku prezydentka miasta Krystyna Danilecka-Wojewódzka, która oficjalnie zadeklarowała swoje poparcie dla jego kandydatury. Podarowała mu m.in. woreczek z bursztynem na szczęście.
W piątek Rafał Trzaskowski kontynuuje wizytę na Pomorzu w ramach kampanii prezydenckiej. Rano spotkał się z mieszkańcami Lęborka. Po południu w Kościerzynie odbędzie się kolejny wiec z jego udziałem.
Polecany artykuł: