Trzaskowska będzie współpracować z Agatą Dudą? Ma jeden warunek

Początkowo spotkanie miało się odbyć bardzo późną wieczorową porą w niedzielę 12 lipca. Rafał Trzaskowski, który w tamtym momencie przegrywał z Andrzejem Dudą jedynie o 0,8 proc. postanowił jednak odmówić prezydentowi. Jak tłumaczył, z takim spotkaniem należy poczekać do ogłoszenia oficjalnych wyników wyborów. Gdy Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała je, temat ponownie powrócił. Według obecnych ustaleń PAP do spotkania Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego miałoby dojść w przyszłym tygodniu, między 27 lipca a 31 lipca, po tym jak z urlopu powróci Rafał Trzaskowski z rodziną.

Zobacz: Jacek Kurski do brata, wicenaczelnego „Gazety Wyborczej” po sensacyjnej publikacji: Bracie! To kłamliwy atak na naszą rodzinę

- Zaplanowałam czas dla rodziny, zanim ktokolwiek pomyślał o wyborach, i nie mogę zawieść dzieci. Poza ostatnimi szalonymi tygodniami kampanii, to był dla nas wszystkich naprawdę trudny rok – i w pracy, i w szkole. Dzieciom należy się odpoczynek, a nam wszystkim po prostu zwolnienie tempa, pobycie ze sobą i nabranie sił. Już wiem, że czeka nas wiele wyzwań i ciężkiej pracy - zdradziła w rozmowie z Wirtualną Polską Małgorzata Trzaskowska.

Żona prezydenta Warszawy zdradziła przy okazji swoje plany na drugą połowę roku. Okazuje się, że kampania wyborcza przekonała ją do tego, aby poświęcić się pracy na rzecz kobiet. - Kampania nie tyle zmieniła moje plany zawodowe, co wzmocniła determinację, żeby je wprowadzić. Zajmowałam się przygotowaniem projektu lokalnych centrów edukacji w mniejszych miastach i miejscowościach. Kampanijne spotkania i rozmowy z kobietami z różnych środowisk pokazały jasno, że to właśnie edukacja jest dla nich jednym z priorytetów. Będę chciała zrealizować i pracować właśnie w tym obszarze, choć nie ukrywam, że moja aktywność będzie teraz szersza, skierowana do kobiet i z kobietami - poinformowała.

Sprawdź również: Sławomir Nowak w prokuraturze. Miał zyskać 1,3 mln zł! Podano, na co je wydał [ZDJĘCIA]

- Podczas podróży po Polsce zobaczyłam jak ogromna jest potrzeba rozmowy o sprawach kobiet, jakie są przed nami wyzwania i problemy, które wspólnymi siłami my kobiety możemy rozwiązywać. W tej chwili opracowujemy, wraz z grupą wspaniałych zaangażowanych kobiet, plan na najbliższe miesiące - dodała.

- Absolutnie jestem gotowa na spotkanie i rozmowy z każdym. W kampanii żałowałam, że nie starczyło czasu, żeby pojechać w regiony, gdzie najwięcej mieszkańców głosowało na obecnego prezydenta. Na Podkarpacie, Podlasie. Chciałabym spotykać się z kobietami, które mają inne poglądy, inne zdanie na wiele aktualnych teraz tematów i rozmawiać z nimi - zapewniała niedoszła pierwsza dama. Przy tej okazji zapytano więc jej, czy wyobraża sobie współpracę z Agatą Kornhauser-Dudą w tej kwestii. Trzaskowska stwierdziła, że jak najbardziej, ale dopiero wówczas, gdy ta spełni jeden warunek. Jaki? - Dlaczego nie miałabym się spotkać z Agatą Dudą? Jeżeli tylko wykaże się jakąś widoczną aktywnością na rzecz kobiet, zwłaszcza na polu edukacji, to na pewno będę gotowa do rozmowy. Dla kobiet w Polsce ważne są konkrety - zapowiedziała.

Blogerka Kataryna na swoim Twitterze oceniła bezkompromisowo: