Prawo i Sprawiedliwość wnosi osiem poprawek do własnego projektu ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Jedna z nich dotyczy głosowania TK. Bartłomiej Wróblewski z PiS podkreślił, że obecna zmiana przygotowana w Sejmie przecina większość sporów dotyczących rozwiązań przyjętych w zmianie ustawy o TK z czerwca 2015 roku i przywraca regulacje z ustawy z 1997 roku. - Projekt nie rozstrzyga wszystkich spraw, które są obecnie przedmiotem dyskusji, ale daje szansę na ustabilizowanie sytuacji i obniżenie temperatury politycznego sporu wokół TK. (...) Rezygnujemy z większości 2/3 głosów w tej szczególnej procedurze przed Trybunałem Konstytucyjnym innymi słowy, decyzje Trybunału będą zapadały zawsze większością głosów. I druga propozycja, którą klub dzisiaj wnosi, dotyczy tego, aby z wnioskiem o rozpatrzenie sprawy w pełnym składzie przez TK mógł występować tylko prezes Trybunału, skład orzekający i trzech sędziów - poinformował poseł PiS.
Bartłomiej Wróblewski za zaletę projektu uznał to, że przewiduje publikację budzących kontrowersje rozstrzygnięć TK, podjętych od 10 marca 2016 r. Z projektem obywatelskim pokrywa się zmiana, w której w głosowaniu na prezesa i wiceprezesów TK każdy z sędziów będzie mógł głosować tylko na jednego kandydata. Uwzględniono też propozycję PSL, by sędziowie byli przydzielani do spraw w kolejności alfabetycznej, zgodnie z kolejnością wpływu spraw.
ZOBACZ: Debata nad ustawą o Trybunale Konstytucyjnym. Obywatelski projekt KOD-u wycofany