Trochę szacunku dla nas wszystkich

2009-02-22 8:00

Kryzys w naszym kraju jest już brutalnie realny. Wyrzuca ludzi z pracy, nie pozwala terminowo płacić rachunków i grozi, że raty za mieszkania będą wyższe od pensji. Sytuacja wielu polskich rodzin jest dziś dramatyczna i nic dziwnego, że wszyscy z nadzieją patrzymy na działania naszych posłów, którzy choć nie mogą kryzysu zdusić, mogą łagodzić najbardziej dotkliwe jego skutki. Mogą, ale...

"Super Express" postanowił się przyjrzeć, jak pracują nasi posłowie w czasie debaty o kryzysie. Swoimi spostrzeżeniami dzielimy się z Państwem na stronie 2. Nie są zbyt optymistyczne. Wydaje się, że wybrańcy narodu za niemałe przecież pieniądze mogliby bardziej koncentrować się na omawianych zagadnieniach dotyczących 40-milionowego narodu. Do historii polskiego politycznego tumiwisizmu przejdzie pokazywane dziś przez "Super Express" zdjęcie marszałka Jarosława Kalinowskiego - prowadzącego obrady i jednocześnie oglądającego sobie mecz w telewizji. Nie wiem, co jeszcze bardziej żenującego mógłby zrobić. Co prawda przychodzi mi do głowy pewna scena z "Akademii Policyjnej", ale nie będę jej tu opisywać. Tu nie chodzi bowiem o żarty, tu chodzi o szacunek, który Polakom się należy.