Decyzje Ewy Kopacz o przygarnięciu na listy PO Ludwika Dorna, nazywanego "trzecim bliźniakiem PiS", oraz Grzegorza Napieralskiego, o którym Stefan Niesiołowski (71 l.) mówił, że to "obrzydliwy, załgany hipokryta", były dla wielu wielkim szokiem. - Na listach PO znaleźli się ludzie (.) którzy nie są debiutantami, a przyszli do Platformy i z lewa, i z prawa - skomentowała te transfery premier Ewa Kopacz podczas wystąpienia na Radzie Krajowej. Tymczasem jeszcze niedawno obaj wypowiadali się całkiem niewybrednie o PO i samej Ewie Kopacz. "Pani minister Kopacz to taka chodząca nicość" - pisał w swojej książce Ludwik Dorn. A Napieralski twierdził, że Platforma zrobiła sobie z Polski folwark. Dziś obaj bez żadnych oporów umizgują się do PO. Choć nie wszystkim w Platformie te transfery muszą się chyba podobać. Swego czasu Stefan Niesiołowski mówił o Dornie, że to "kanalia" i "nieuk". Jednak dziś robi dobrą minę do złej gry. - Myśmy wszystko zapomnieli - tłumaczył się z niewybrednych wypowiedzi w rozmowie z Wprost.pl. Przypomnijmy też, że z podwarszawskiej listy Platformy wystartuje były spin doktor PiS Michał Kamiński (43 l.).
- Dziś partie to korporacje i chodzi w nich o zyski. Programy polityczne w ogóle się nie liczą. Przykładem mogą być choćby Napieralski i Dorn, którzy żeby jakoś funkcjonować w polityce, musieli związać się z PO. Platforma jest dziś ratunkiem dla takich marginalnych polityków, którzy bez niej już nic nie będą znaczyć - komentuje nam prof. Rafał Chwedoruk, politolog z UW.
Ludwik Dorn o Ewie Kopacz:
Pani minister Kopacz to taka chodząca nicość
Grzegorz Napieralski o Platformie
Najbardziej przerażające jest to, że Platforma zrobiła sobie z Polski folwark
Stefan Niesiołowski o Ludwiku Dornie:
Gdyby do Platformy starał się wejść Ludwik Dorn, to bym się położył w drzwiach jak Rejtan
Michał Kamiński o Stefanie Niesiołowskim
Pan jest dziobakiem polskiej sceny politycznej. Pan ciągle dziobie
Zobacz: Dorn w Platformie, a niedawno: Kopacz to chodząca nicość. Z PO miziać się nie będę