Monika Miller jest artystyczną duszą, a swoją skórę traktuje niczym płótno. Wystarczy zerknąć na jej Instagrama, by wiedzieć, że uwielbia się zmieniać i do tego ma talent. Co jakiś czas zaskakuje fanów radykalną zmianą wyglądu: blond grzywka ustępuje miejsca różowym falom, a ostatnio postawiła na długie do pasa dredy. Taka fryzura przypadłą wieku osobom do gustu - część wielbicieli uznała, że taki styl wyjątkowo do niej pasuje. Tym razem Monika Miller postanowiła wrócić do swojej poprzedniej wersji. Wnuczka Leszka Millera pozbyła się dredów na rzecz krótszych, prostych włosów. Trzeba przyznać, ze wygląda teraz bardzo dziewczęco i delikatnie. Efekt dodatkowo podkreśla skromna czarna sukienka, w której zaprezentowała się w swoim ostatnim zdjęciu umieszczonym na Instagramie. - Jesień wisi w powietrzu. Już trochę nie mogę się jej doczekać. U mnie tej jesieni będzie się bardzo dużo działo - napisała. Z pewnością można stwierdzić, ze tym razem przeszła samą siebie, a skromność dodała jej niebywałego uroku. Widać, że przyzwyczajeni do metamorfoz fani artystki są zachwyceni jej nową stylizacją. "Jaka piękna w tych włosach", "Czy z dredami, czy prostymi włosami jesteś piękną kobietą!", "Bez dredów rewelacja" - czytamy w komentarzach. Zobacz w naszej galerii, jak Monika Miller wygląda w nowej fryzurze.
Totalna metamorfoza wnuczki Millera! Monika postawiła na drastyczną zmianę
2021-08-24
14:02
Monika Miller z pewnością należy do odważnych kobiet. Ciągle eksperymentuje ze swoim wyglądem, zmieniając fryzury, robiąc artystyczne makijaże czy robiąc tatuaże. Tym razem wnuczka Leszka Millera postanowiła na kolejną, radykalną zmianę. Dla jej fanów to może być szok!