Poseł wypowiedział się bardzo dosadnie. Jak stwierdził: - Jeżeli chodzi o zabawki, to pan prezydent Duda ma coś takiego, co się nazywa smartfon. Korzysta z tego wieczorami, rozmawiając z różnymi internautkami, takimi jak "Ruchadło leśne". Może sobie powinien zabrać zabawki. Może wtedy żona i państwo byłoby bardziej zadowolone.
Tomczyk wypowiedział się również na temat sondażu, w którym Duda wygrywa obecnie z Bronisławem Komorowskim (TUTAJ). Jak stwierdził: - Można byłoby
się też pytać, czy Andrzej Duda wygrałby z Lechem Wałęsą albo zrobić sondaż, czy z Billem Clintonem wygrałby. Problem polega na tym, że nasz prezydentem jest osobą, którą można byłoby zastąpić jednym gadżetem. Następnie pokazał on reporterowi ... długopis.
Czy poseł Tomczyk nie posunął się za daleko w krytyce prezydenta? Czy sugestie nie są impertynenckie? Zapraszamy do wyrażenia swojego zdania w komentarzach lub naszej sondzie!
Zobacz także: Pierwsza dama jak angielska KSIĘŻNA. Agata Duda ZACHWYCA w Norwegii