Tomasz Żółciak o rekonstrukcji: "Nasyceni są wszyscy koalicjanci"

2025-07-23 20:05

- Wydaje się, że chwilowo Donald Tusk osiągnął taki spokój koalicyjny - mówi nam Tomasz Żółciak. Dziennikarz polityczny money.pl komentuje dla nas zmiany do jakich dojdzie w koalicyjnym rządzie. Premier odchudziłswoją ekipe i zdecydował się na kilka istotnych ruchów.

Donald Tusk, Tomasz Żółciak

i

Autor: PAP/Leszek Szymański, MAREK ZIELINSKI / SUPER EXPRESS/ PAP

Widać co jest priorytetem tego rządu

Zdaniem Żółciaka premier Donald Tusk wskazał bezpieczeństwo i porządek jako priorytety rządu. Chodzi zarówno o kwestie migracyjne, ale też  ekonomiczne. Istotny jest także kontekst porządku wewnątrz samego obozu koalicyjnego.

Sądząc na przykład po tym, co się wydarzy w Ministerstwie Zdrowia, to jest też próba odpowiedzi na to, co Polacy w kolejnych badaniach wskazują jako obszary, którymi pilnie trzeba się zająć. Postawienie na czele tego resortu Jolanty Sobierańskiej-Grendy, która jest bezpartyjnym fachowcem i jest dobrze oceniana nawet w PiS-ie, świadczy o tym, że rząd poważnie podchodzi do tego wyzwania. Premier mówił o odpartyjnieniu, co zapowiada jeszcze kadrową miotłę i chyba wolną rękę nowej szefowej resortu. Innym symbolem tego, na jakie potrzeby odpowiada Donald Tusk, jest oczywiście nominacja Waldemara Żurka. Adam Bodnar, przy wszystkich swoich kontrowersyjnych działaniach, starał się pewne rzeczy robić skalpelem, dokładnie i z rozwagą, co oczywiście było okupione kosztem tego, że szło bardzo wolno i mało efektywnie. Natomiast oczekiwanie jest takie, że Żurek schowa skalpel i sięgnie raczej po siekierę. I w takim stylu ma teraz przebiegać proces rozliczeń.

Tomasz Żółciak uważa, że po zmianach nasyceni będą wszyscy koalicjanci. Może to oznaczać, że przynajmniej na jakiś czas wewnętrzne spory uda się wygasić. 

Lewica od dawna już informowała, że zachowuje stan posiadania i tak się stało. PSL otrzymuje nowy energetyczny resort. Nawet Polska 2050 wydaje się zadowolona. Jeżeli nie, to przynajmniej robi dobrą minę do złej gry. Bo po ostatnich kontrowersjach wokół zachowań Szymona Hołowni i tego jak Polska 2050 głosowała w Sejmie, wyglądało na to, że na wiele liczyć nie może. Tymczasem partia marszałka zyskała resort kultury, który może być szczególnie istotny w kontekście zapowiadanej rewolucji w mediach publicznych. Nieznacznie osłabiona została Paulina Hennig – Kloska, ale z drugiej strony najważniejsze jest to, że zachowała stanowisko. Wydaje się, że chwilowo Donald Tusk osiągnął taki spokój koalicyjny. Otwarte pozostaje oczywiście kilka pytań, na przykład o to, czy za personalnymi zmianami pójdzie jakaś spójna opowieść i czy wszystko będzie działało zgodnie z oczekiwaniami. Na przykład, czy resort Andrzeja Domańskiego połączony z gospodarką, nie okaże się kompletnie niesterowalnym molochem, który zarządza zbyt wieloma obszarami. To pokaże nam dopiero praktyka działania. Przed nami jeszcze dyskusja o liczbie wiceministrów, a tutaj podejrzewam, że Donald Tusk może się spotkać z oporem szefów poszczególnych resortów. Osiągnięcie celu pod tytułem "najmniejszy rząd w Europie" może w obecnych warunkach nie wydawać się możliwe. A jeszcze jednego rządowego przesilenia w tym roku możemy wypatrywać na jesieni, kiedy dojdzie do tak zwanej małej rekonstrukcji, czyli przede wszystkim rotacji marszałka Sejmu - twierdzi Tomasz Żółciak.

Express Biedrzyckiej - Kowalski, Lubecka
QUIZ. Karol Nawrocki nowym prezydentem Polski! Co o nim wiesz?
Pytanie 1 z 10
W którym roku urodził się Karol Nawrocki?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki