Tomasz Lis od lat zajmuje się polityką, a swoje spostrzeżenia publikuje w postach na Twitterze. Reporter nie gryzie się w język, a często jego opinie są bardzo ostre. Ostatnio nie może narzekać na brak tematów, bowiem sporo się dzieje. Postanowił połączyć jedne z najważniejszych wydarzeń, by zakpić z Prawa i Sprawiedliwości. - Stan na 9.10 : TVN wciąż istnieje, ale potworek zwany Zjednoczoną Prawicą właśnie istnieć przestał – napisał na swoim profilu. Nawiązał tym samym do tak zwanego lex TVN, czyli ustawę, która może poważnie zaszkodzić stacji, z którą Tomasz Lis był kiedyś związany (więcej na ten temat tutaj). Druga część nawiązuje do decyzji polityków Porozumienia Jarosława Gowina, którzy postanowili odłączyć się od Zjednoczonej Prawicy i stworzyć koło parlamentarne po wczorajszej, nagłej decyzji premiera Mateusza Morawieckiego o dymisji lidera partii. Dziennikarz wytknął w ten sposób dwa poważne problemy, z jakimi musi się zmierzyć Prawo i Sprawiedliwość. Mogło zaboleć zwłaszcza Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS, bowiem sprawy raczej nie układają się po jego myśli.
Tomasz Lis nie wytrzymał! Wbił szpilę w PiS, auć
2021-08-11
11:09
Tomasz Lis słynie z bezkompromisowego komentowania najważniejszych wydarzeń w Polsce i na świecie. Dziennikarz często pozwala sobie na złośliwości. Tym razem postanowił wbić szpilę w Prawo i Sprawiedliwość. Mogło zaboleć.