W ringu Tomasz Adamek starał się uderzać jak najmocniejszymi ciosami. Najwyraźniej tak samo ma być na scenie politycznej. Adamek, który jest jedynką ze Śląska partii Zbigniewa Ziobry (44 l.) w wyborach do europarlamentu, bije w Annę Grodzką, która kilka lat temu poddała się operacji zmiany płci. I właśnie to, że posłanka zmieniła płeć, nie spodobało się pięściarzowi. - Anna Grodzka nigdy nie będzie kobietą. Jest mężczyzną i nikt tego nie zmieni - stwierdza Tomasz Adamek.
Bokser chce leczyć homoseksualizm
Przy okazji atakuje także kolegę partyjnego Grodzkiej, Roberta Biedronia (37 l.), który jest gejem. - Geje, lesbijki czy osoby transseksualne to są jakieś wypaczenia i z tym należy walczyć. Zarówno Grodzkiej, jak i posłowi Biedroniowi życzę, aby zeszli ze złej drogi i się nawrócili. Będę ich namawiał do normalnego życia. Tak po bożemu - mówi nam Adamek. Jak na te rewelacje zareagowała Grodzka? - Nie chcę tego komentować - rzuciła nam tylko posłanka.
Przeczytaj też: Tomasz Adamek nie kończy kariery bokserskiej