Morawiecki ma plan, jak zmniejszyć liczbę śmierci na drodze. Piesi będą ważniejsi niż kierowcy

- Wprowadzamy pierwszeństwo dla pieszych przed wejściem na pasy, ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym do 50 km/h również w nocy oraz możliwość odebrania prawa jazdy przy przekroczeniu prędkości o ponad 50 km/h poza terenem zabudowanym - powiedział premier Mateusz Morawiecki. 

Jak dodał, zmiany mają na celu ograniczyć śmiertelność i podnieść bezpieczeństwo. - Jesteśmy w samym ogonie UE, jeśli chodzi o bezpieczeństwo na drogach, ginie w ostatnich latach średnio około 3 tys. osób na drogach - mówił.

Krajowe statystyki są przerażające. Według raportu Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu w naszym kraju ginie najwięcej osób w UE, w przeliczeniu na liczbę przejechanych kilometrów. Łączna liczba ofiar śmiertelnych w ubiegłym roku wyniosła 2862 osoby. Oznacza to, że każdego dnia gdzieś na polskich drogach ma miejsce 85 wypadków, w których 8 ludzi traci życie.

Ludzie giną nie tylko za kierownicą. Bezpieczeństwa nie gwarantują "zebry" widoczne na asfalcie. Od trzech lat rośnie liczba osób, które zginęły na przejściach dla pieszych. Zabici na drogach piesi stanowili ponad 28 % wszystkich ofiar wypadków drogowych w Polsce. Co drugi zabity pieszy ginie na przejściu.

Ministerstwo Infrastruktury mówi "dość!". Wkrótce w życie wejdą 3 bardzo istotne zmiany w ustawie prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami.

1. Pieszy ma pierwszeństwo

Pierwsza zmiana wprowadzi pierwszeństwo dla pieszych, przed wejściem na pasy. Jak przypomina resort, szerokie uprzywilejowanie pieszego na przejściu jest standardem europejskich. Poszczególne kraje różnią się tylko szczegółowym sposobem regulacji tego zagadnienia. Dotychczasowe polskie przepisy odstają od nowoczesnych standardów.

 - Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się w tym miejscu lub na nie wchodzącego, i ustąpić pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na to przejście albo znajdującemu się na tym przejściu - czytamy w projekcie ustawy.

2. Ograniczenie prędkości do 50 km/h. ZAWSZE!

Kolejna zmiana, na którą muszą przygotować się kierowcy to jednolite ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym. Obecnie dopuszczalna prędkość uzależniona jest od pory dnia. Po zmianach, niezależnie od godziny, będzie można jechać maksymalnie 50 km/h. To kolejny krok w kierunku ujednolicenia polskich przepisów do norm unijnych. Niezadowolonym kierowcom warto przypomnieć, że we wspólnocie coraz częściej spotyka się ograniczenie nawet do 30 km/h.

3. Będzie łatwiej stracić prawo jazdy

Nowe przepisy pozwolą na odebranie prawa jazdy kierowcom, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość o 50 km/h na wszystkich kategoriach dróg. Obecne prawo zakłada to tylko na terenie zabudowanym i jest skuteczne! Zaledwie cztery miesiące po wprowadzeniu zapisów umożliwiających utratę prawa jazdy za rażące przekroczenia w terenie zabudowanym liczba wypadków i tragedii wyraźnie spadła.

Resort chce wprowadzać zmiany w kilku etapach. Na początek wprowadzone zostaną zmiany w przepisach, które są sprawdzonymi standardami europejskimi i skutecznie wpływają na poprawę bezpieczeństwa na drogach. Kolejny krok to przygotowanie obszernych zmian w zakresie przepisów oraz systemów szkolenia i edukacji kierowców oraz innych uczestników ruchu drogowego (w uzgodnieniu z ekspertami ds. bezpieczeństwa drogowego i bezpiecznej jazdy).