Donald Tusk

i

Autor: Super Express (4) Donald Tusk

Tylko u nas

To oni mają robić czystki po PiS. Oto ludzie Donalda Tuska od zadań specjalnych

2024-01-20 4:34

W dość licznym rządzie Donalda Tuska (67 l.) odgrywają szczególne role. To ministrowie do najtrudniejszych, najważniejszych, można powiedzieć nawet, do zadań specjalnych. Już pierwsze tygodnie po zmianie władzy pokazują, że to od Adama Bodnara (47 l.), Marcina Kierwińskiego (48 l.) i Bartłomieja Sienkiewicza (63 l.) będzie w dużej mierze zależało powodzenie misji premiera.

Żeby skutecznie rządzić trzeba najpierw zgromadzić w swoim ręku jak najwięcej narzędzi pozwalających sprawować władzę. Z powodu wyprzedzających działań PiS, prezydenta z przeciwnego obozu, ale czasem też prawa zakładającego kadencyjność niektórych organów, Donald Tusk ciągle nie ma pełnej kontroli nad sprawami kraju. Bodnar, Kierwiński i Sienkiewicz mają ten stan zmienić. - PiS zabetonował się ile mógł, więc ich wyzwania są najpoważniejsze. Tam trwa walka. Wykorzystywane są wszystkie możliwości, wszystkie uprawnienia władzy – mówi nam Paweł Poncyljusz (55 l.), były poseł Koalicji Obywatelskiej. Najbliżej premiera, ze wspomnianej trójki, jest Bartłomiej Sienkiewicz. Były oficer UOP, szef MSWiA i koordynator służb odpowiada za ministerstwo kultury. - Objął ten resort wyłącznie po to, żeby robić porządki w mediach. Spieszy się, żeby zamknąć temat i walczyć o mandat w Parlamencie Europejskim – mówi nam anonimowo poseł KO.

Marcin Kierwiński nie ma w planach opuszczania rządu. Zapunktował u premiera i pokazał swoją sprawczość wyciągając Mariusza Kamińskiego (59 l.) i Macieja Wąsika (55 l.) z Pałacu Prezydenckiego. Jednak z czasów „przed brukselskich” Donald Tusk pamięta go raczej jako młodego posła z aspiracjami, dlatego szef MSWiA musi jeszcze nabrać wspólnych bojowych doświadczeń z liderem PO, żeby trafić do kręgu jego najbardziej zaufanych współpracowników.

 - Tam gdzie trzeba twardej ręki i często kontrowersyjnych działań, ale ze wsparciem premiera, Sienkiewicz i Kierwiński nie będą się bali działać – mówi dr Bartłomiej Biskup. Politolog dodaje jednak, że do tego duetu umiarkowanie pasuje profesor Adam Bodnar. - Budował swoją pozycję na autorytecie prawnika, Rzecznika Praw Obywatelskich, obrońcy praworządności, a teraz firmuje działania, które delikatnie mówiąc są kontrowersyjne. Wszedł w inny tryb polityki i przechodzi swoisty chrzest bojowy – mówi politolog.

Wydarzenia wokół byłych ministrów PiS, czy Prokuratury Krajowej, to dla ministra sprawiedliwości dopiero przygrywka przed kolejnymi zadaniami. To on będzie twarzą i w dużej mierze autorem wprowadzania nowych porządków w tak węzłowych instytucjach jak Trybunał Konstytucyjny, czy Sąd Najwyższy.

NIŻEJ ZOBACZYSZ, JAK MIESZKA DONALD TUSK

Sonda
Jak oceniasz nowy rząd Donalda Tuska?
Wieczorny Express - Marcin HORAŁA, Jacek TRELA