Kredyt Jarosława Kaczyńskiego wyszedł na jaw, gdy Sejm opublikował oświadczenia majątkowe posłów. Prezes PiS wpisał tam, że pożyczył 200 tys. zł, ale nie podał od kogo, mimo że ma taki obowiązek. - Pożyczyłem pieniądze na leczenie mojej mamy. Jeśli Sejm mnie do tego zobowiąże, to podam nazwisko osoby, od której mam pieniądze - mówił kilka tygodni temu Kaczyński.
Kaczyński pożyczył 200 tysięcy na leczenie matki od Goss
Sprawą zajęła się Komisja Etyki Poselskiej i, jak poinformował serwis Polityka.pl, zobowiązała Kaczyńskiego, by ujawnił nazwisko osoby, od której pożyczył pieniądze. Jak się okazuje, to Janina Goss, która jest związana z PiS jeszcze od czasów Porozumienia Centrum. Przez wiele lat przyjaźniła się też z Jadwigą Kaczyńską i często bywała u niej w domu. Goss nigdy nie zajmowała politycznych stanowisk, jest jednak w zarządzie spółki Srebrna, która jest powiązana z największą partią opozycyjną.
Sprawą oświadczenia majątkowego Kaczyńskiego zajmowała się prokuratura. Śledczy odmówili jednak wszczęcia postępowania dotyczącego tego, że prezes PiS nie podał nazwiska osoby, od której wziął pożyczkę. Byłemu premierowi do spłacenia pozostało 80 tys. zł.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail
Czytaj: Jarosławowi Kaczyńskiemu brakuje pieniędzy?! Pożyczył 200 tysięcy!