Minister Niedzielski o szczepieniach dzieci i kolejnych obostrzeniach. Podaje konkrety! Fatalna perspektywa

Minister zdrowia Adam Niedzielski był pytany m.in. o to, czy dzieci także będą szczepione na koronawirusa. – Warunkiem są przede wszystkim badania. Bezpieczeństwo pacjenta i jeszcze raz bezpieczeństwo pacjenta. Jeżeli z badań będzie wynikało, że jest taka możliwość zastosowania dla dzieci jest to oczywiście taką możliwość przedstawimy. Wszystkie te szczepionki są w procedurze ciągłego monitorowania skutków i w tym sensie jeżeli mamy jakiekolwiek podbudowy naukowe i twarde dane to oczywiście zmieniamy decyzje, tak jak z Astra Zenecą – odpowiedział, wyraźnie podkreślając po chwili raz jeszcze, że decyzja o szczepieniu dzieci jeszcze w tym roku będzie zależna od wyników badań. Minister zdrowia był też pytany o to, czy uczniowie jeszcze w tym roku mogą wrócić do szkół. – Będę robił wszystko żeby podejmować takie decyzje i mówię tu o pewnej zwiększonej tolerancji na to, co dzieje się z pandemią. Zarówno efekt szczepienia, ale też części populacji, która przechorowała covid powoduje, że liczby nowych zakażeń nie powinny przekładać się, albo w mniejszym stopniu powinny się przekładać na hospitalizacje i zgony. Jeżeli zabezpieczymy seniorów, jeżeli będziemy mieli też te grupy ryzyka, mówię o chorych przewlekle, zaszczepione, to wtedy niezależnie od tego czy będziemy mieli 5 czy 10 tysięcy szkoły i edukację przywracali. To jest priorytet i między innymi dlatego chcemy wyszczepić nauczycieli żeby tę edukację stacjonarną czym prędzej przywracać – solennie zapewniał Niedzielski.

Minister zdradził też, że kolejne decyzje w sprawie obostrzeń są możliwe jeszcze w tym tygodniu. Stało się to w momencie, gdy prowadzący rozmowę zapytał, czy rząd planuje utrzymać dwutygodniowy cykl podejmowania i ogłaszania kolejnych decyzji w sprawie obostrzeń. – To nie my jesteśmy tutaj panem sytuacji. Tutaj panem sytuacji jest pandemia. Jeżeli będziemy widzieli ogromną dynamikę albo bardzo niepokojący rozwój w jednym z regionów, to na pewno będziemy te decyzje nawet podejmowali szybciej. Bo tutaj trzeba po prostu reagować, to jest czas na działanie. Wszystkie parametry, o których rozmawiamy, bardzo ściśle monitorujemy codziennie (…) Absolutnie nie jest jeszcze czas, żeby mieć jakiekolwiek powody do optymizmu. Raczej trzeba spodziewać się, że w tym tygodniu wzrosty będą kontynuowane. W tej chwili jesteśmy na takim średnim poziomie tygodniowym 10 tysięcy przypadków i będziemy obserwowali, co będzie się działo – zapowiedział.

Zobacz, jakie auto ma minister zdrowia: