Teorie spiskowe wokół Marszu Niepodległości. Kto to zaplanował?

Marsz Niepodległości 11 listopada wzbudza emocje. Wokół tego wydarzenia narosło sporo teorii spiskowych. A te pojawiają się zawsze, gdy dotyczą tematów związanych z polityką. Tak jest i tym razem. Przypomnijmy, że w środę prezydent Warszawy ogłosiła, że nie zezwala na przejście 11 listopada Marszu Niepodległości. Swoją decyzję argumentowała tym, iż najważniejsze są względy bezpieczeństwa, a o te będzie trudno, bo wielu policjantów jest na zwolnieniach. Organizatorom Marszu ta decyzja się nie spodobała. Poszli z tym do sądu, a ten uchylił decyzję prezydent Warszawy. Widząc co się dzieje, doszło do spotkania prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego. Ustalono, że będzie inny marsz, pod patronatem prezydenta. Zaczęły pojawiać się różne teorie spiskowa. Według jednej z nich wszystko to zostało ukartowane.

Zdaniem zwolenników teorii spiskowej Hanna Gronkiewicz-Waltz specjalnie miała zakazać Marszu Niepodległości, co miało być zauważone przez władze państwowe, które by wzięły sprawy w swoje ręce. W związku z tym gdyby doszło do jakiś zamieszek, wszystko spadłoby na środowisko organizatorów, w tym wypadku prezydenta, czyli PiS.

Inna teoria głosiła, że zastawiona została pułapka przez PO i PiS razem przeciwko organizatorom marszu. Zdaniem tych najbardziej radykalnych, PO i PiS chciały wspólnie odebrać marsz organizatorom i tym samym odebrać wszelkie osiągnięcia związane z wydarzeniem. Na stronie Młodzieży Wszechpolskiej, jednej z organizacji pracującej nad Marszem Niepodległości można przeczytać taki oto komunikat: - Nie rezygnujemy z organizacji! Przeciwnie: apelujemy jeszcze silniej – przyjeżdżajcie na Marsz Niepodległości niezależnie od wszystkiego! Pokażcie, że nie ma siły, która byłaby zdolna nas zatrzymać!

Przy okazji warto wspomnieć o tym, że na oficjalnej stronie ambasady Stanów Zjednoczonych w Warszawie pojawił się komunikat ostrzegający przez marszem:

1 listopada 2018 roku odbędą się liczne wydarzenia publiczne upamiętniające polskie Święto Niepodległości.

W 2017 roku w marszu zorganizowanym przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości wzięło udział ponad 50 tysięcy osób. W poprzednich latach niektórzy uczestnicy marszu zorganizowanego przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości nieśli transparenty, rzucali race i skandowali hasła wymierzone w mniejszości rasowe, seksualne i religijne. Miały także miejsce starcia między uczestnikami marszu oraz demonstrantami z kontrmanifestacji. Jeśli tegoroczny marsz Stowarzyszenia Marsz Niepodległości odbędzie się, ma się on rozpocząć przed budynkiem Sejmu w pobliżu Pomnika Armii Krajowej i Podziemnego Państwa Polskiego. Uczestnicy przejdą stamtąd do Ronda Dmowskiego, a potem Alejami Jerozolimskimi i Wybrzeżem Szczecińskim udadzą się na Stadion Narodowy.

Należy:

Unikać trasy marszu
Unikać tłumów
Unikać demonstracji
Nie zwracać na siebie uwagi
Śledzić bieżące informacje w lokalnych mediach