Pani poseł martwi się, że jej konie, których regularnie dosiada, mają poważne kontuzje i nie mogą skakać przez przeszkody. Państwo Zawistowscy - jak wielu zwykłych Polaków - martwią się, czy wystarczy im pieniędzy, żeby przetrwać kolejny miesiąc. Jeśli ktoś ma ochotę powiedzieć, że takie zestawienie jest tendencyjne, to chętnie się z nim zgodzę. Tak, jest tendencyjne. Kazałem je zrobić z pełną świadomością, ponieważ coraz częściej mam wrażenie, że politycy oddalają się od zwykłych Polaków. Że zatopieni we własnych sprawach, zapominają o tych, którym mają służyć, i którzy wybrali ich do parlamentu. Że przy swoich pokaźnych comiesięcznych uposażeniach zapominają też o rosnących kosztach utrzymania, które najboleśniej dotykają właśnie najuboższych. Użyłem tego zestawiania, ponieważ kontrast między panią poseł a emerytami uwypukla gorzką prawdę o tych z nas, których rządzący pozostawiają samym sobie.
Tendencyjny artykuł
2008-08-22
4:00
Dziś na naszych stronach politycznych pokazaliśmy problemy Polaków. Z jednej strony posłanka rządzącej Platformy Obywatelskiej Iwona Guzowska, a z drugiej emeryci z Siedlec Państwo Zawistowscy.